Sprawa zwolnionego za... wypełnianie swych obowiązków rewizora w PKS-ie znalazła szczęśliwe zakończenie.
Karwowski, po ujawnieniu afery związanej z kradzieżą paliwa w kolneńskim oddziale spółki, został w grudniu 2012 r. dyscyplinarnie zwolniony. Chociaż na nagraniach widać, jak kierowcy tankują paliwo do prywatnych aut i kanistrów, sprawa ta została umorzona. Karwowski nie bał się głośno mówić o tym, że takie kradzieże to powszechne zjawisko w borykającym się z problemami finansowymi przedsiębiorstwie. Skalę patologii szacował na pół mln zł strat rocznie.
Przez ponad rok były rewizor walczył przed sądem o przywrócenie na stanowisko. W kwietniu br. sąd przyznał mu rację i nakazał przywrócenie do pracy, ale prezes PKS-u Adam Wykowski zlikwidował wówczas całą sekcję rewizorską.
Pod koniec maja Rada Nadzorcza PKS odwołała jednak prezesa Wykowskiego, oceniając negatywnie jego pracę, w tym - politykę kadrową.
Jacek Karwowski po tych zmianach zawarł 18 czerwca w sądzie ugodę z nowym prezesem PKS-u Grzegorzem Rytelewskim i ostatecznie do pracy wróci. Szczegóły ugody, na wniosek stron, pozostały utajnione.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?