Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradł malucha i zginął na miejscu

him
sxc.hu
Mężczyzna ukradł fiata 126p. Tak uciekał, że dachował i zatrzymał się w przydrożnym rowie.

Do wypadku doszło wczoraj w nocy ok. godz. 0.30, w okolicach Piecek.
- Kierowca fiata 126p, prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad autem, wpadł w poślizg i zjechał do rowu - informuje Anna Fic z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji.

Auto, którym jechał 22-letni mieszkaniec gm. Piecki, dachowało. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni podjęli akcję reanimacyjną. Jednak w wyniku doznanych obrażeń kierowca zmarł.

Policjanci i prokurator wyjaśniają wszystkie okoliczności wypadku. Jak wynika z pierwszych ustaleń, samochód, którym jechał 22-latek, był kradziony. Zaginięcie auta zgłosiła wczoraj, o godz. 7 mieszkanka Giżycka. Maluch wart 1000 złotych został skradziony z niestrzeżonego parkingu przy ul. Moniuszki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna