Ukraina oskarżyła rosyjskie wojska o stosowanie gwałtu „jako narzędzia wojny”

O te barbarzyńskie czyny ukraińska Prokurator Generalna oskarżyła żołnierzy rosyjskich, którzy włamali się do domu pod Kijowem, zastrzelili Ukraińca i następnie zgwałcili jego żonę.

Iryna Venediktova, powiedziała, że ​​do przestępstwa doszło w Browarach, niedaleko Kijowa. Dodała, że świadkiem gwałtu było dziecko ofiary. Dodała, że sprawa jest badana przez śledczych – pierwszy raz od inwazji Rosjanom postawiono zarzut gwałtu.

W odpowiedzi na te doniesienia ukraińska posłanka Łesia Wasylenko powiedziała: Dwa miliony ludzi zostało zgwałconych w Niemczech przez Rosjan podczas II wojny światowej. Rosja używa gwałtu jako narzędzia wojny. Tym razem na Ukrainie. Historia się powtarza, dodała.

O gwałty oskarżał żołnierzy rosyjskich szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba na początku marca. Przemawiając przez łącza internetowe podczas spotkania zorganizowanego przez think tank Chatham House w Londynie, Kułeba powiedział, że żołnierze Rosji dopuścili się przestępstw seksualnych na Ukrainie.

W środę USA oskarżyły Kreml o popełnienie zbrodni wojennych na cywilach. Nie wspominano wprost o gwałtach. Amerykański sekretarz stanu Anthony Blinken powiedział, że pojawiły się „wiarygodne doniesienia o masowych atakach wymierzonych w ludność cywilną, a także o innych okrucieństwach” popełnianych przez wojska rosyjskie. Szczególną uwagę zwrócił na ataki na oblężony Mariupol, o którym mówi się, że przypomina „prochy martwej ziemi”.