Skradziony pojazd zwrócił uwagę policjantów 12 stycznia po godz. 17. Kierowca dostawczego fiata na zagranicznych numerach poruszał się szybko po ul. Pułaskiego. Okazało się, że przekroczył on dopuszczalną prędkość.
Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli. Kierujący nim 29-letni obywatel Łotwy przyznał się do popełnionego wykroczenia.
Jak się okazało obcokrajowiec nie posiadał dowodu rejestracyjnego samochodu.
- Mężczyzna tłumaczył policjantom, że pojazd należy do jego szefa w Danii, gdzie on pracuje na budowie. - informuje oficer prasowy KMP w Suwałkach. - Podczas sprawdzania samochodu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że fiat został tego samego dnia skradziony na terenie Danii.
Kierujący fiatem 29-latek oraz dwaj podróżujący z nim pasażerowie w wieku 21 i 22 lat zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty paserstwa.
Teraz ich sprawą zajmie się sąd. Za paserstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?