Prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski ponownie chce sprzedać nieruchomość przy ul. Reymonta 4 - tę samą, o którą głośny bój toczył Łomżyński Klub Karate, a którą później chciał też otrzymać tutejszy oddział Krajowego Towarzystwa Autyzmu. Włodarz zwrócił się do radnych o podjęcie odpowiedniej uchwały w tej sprawie na najbliższej sesji.
Tym razem jednak do działki, na której stoją pawilony dawnego przedszkola dołączona została sąsiednia, niezagospodarowana działka, jeszcze do czerwca będąca w zarządzie Publicznego Gimnazjum nr 1. Łącznie do sprzedaży miasto ma teren o powierzchni niemal hektara w atrakcyjnym punkcie Łomży.
"Niedopuszczalne jest dalsze przedłużanie sytuacji, w której grunt o pow. 0,9702 ha położony w centrum miasta pozostaje nierozdysponowany i nie przynosi żadnych korzyści ekonomicznych ani społecznych" - uzasadnia swój wniosek prezydent.
Przypomnijmy, że Łomżyński Klub Karate wraz z innymi klubami i sekcjami sportowymi chce utworzyć Centrum Sportów Walki, adaptując pawilony po przedszkolu na sale treningowe dla dzieci i młodzieży.
Z kolei Krajowe Towarzystwo Autyzmu potrzebuje tej nieruchomości, by stworzyć pierwszy w regionie specjalistyczny ośrodek dla osób ze spektrum autyzmu (mając działkę, mogłoby ubiegać się o środki unijne).
Powstał pewien konflikt interesów. Co najciekawsze, obu pomysłom na zagospodarowanie nieruchomości przy Reymonta 4 przyklasnęli łomżyńscy radni, w październiku 2013 r. podpisując wniosek wspierający zamierzenia ŁKK, zaś w czerwcu br. przyjmując uchwałę w sprawie bezzwłocznej potrzeby wskazania lokalizacji dla potrzeb Krajowego Towarzystwa Autyzmu. Ostateczną decyzję pozostawili prezydentowi. Nie spodziewali się chyba jednak kolejnej próby sprzedaży...
Prezydent we wniosku do radnych daje do zrozumienia, że obu podmiotów nie stać na realizację wspomnianych planów, miasto potrzebnymi środkami zaś nie dysponuje, a nieruchomość jest mu zbędna. Sprzedaż działki pod budowę bloku (na tak dużej mógłby powstać prawdziwy kolos) przyniesie z kolei zadłużonej Łomży jakże potrzebny zastrzyk gotówki.
Jednak zarówno ŁKK, jak i KTA mogą czuć się oszukane. Dlatego podpisały porozumienie w sprawie wspólnego ubiegania się o teren przy Reymonta 4 dla realizacji swoich przedsięwzięć.
- Wspólnie będziemy walczyć o tę działkę - zapowiada Dariusz Syrnicki, prezes ŁKK. I zapewnia, że powstanie tu Centrum Sportów Walki oraz specjalistycznego ośrodka edukacyjno - terapeutycznego przyniesie korzyści zarówno społeczne, jak i ekonomiczne, gdyż bardzo wiele osób znajdzie w nich pracę.
Na początek we wspólnym imieniu obie organizacje wnioskują do Komisji Gospodarki Komunalnej o zdjęcie z porządku obrad punktu o zaopiniowaniu prezydenckiego projektu. Zarządy obu organizacji podkreślają, że "nigdy nie zwracały się do samorządu z wnioskami o pokrycie niezbędnych do poniesienia kosztów i nakładów związanych z realizacją swoich inicjatyw". Ich wspólne działanie otwiera zaś teraz nowe możliwości sfinansowania zamierzeń, m.in. pozyskania europejskich i krajowych funduszy celowych.
Jednocześnie 20 sierpnia do prezydenta wpłynął ich wniosek w sprawie przekazania miejskiej nieruchomości. Zarząd
Czytaj e-wydanie »Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?