Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uratował życie nieprzytomnej, leżącej na schodach kobiecie

(hel)
– Przy ratowaniu tej kobiety przydatny był specjalny zestaw do reanimacji – mówi kpt. Arkadiusz Buchowski
– Przy ratowaniu tej kobiety przydatny był specjalny zestaw do reanimacji – mówi kpt. Arkadiusz Buchowski Fot. H. Wysocka
Gdyby nie szybka pomoc kpt. Arkadiusza Buchowskiego, starsza kobieta by nie żyła. - Taka jest nasza rola - uważa strażak. - Jak trzeba, ratujemy też życie.

Wczoraj rano dyspozytorka pogotowia ratunkowego zaalarmowała suwalskich strażaków, że na klatce schodowej jednego z bloków przy ulicy Suzina leży nieprzytomna, starsza kobieta. W tym czasie nie było komu udzielić jej pomocy. Wszystkie karetki były bowiem zajęte.

- Natychmiast tam pojechaliśmy - opowiada kpt. Buchowski, dowódca zmiany PSP w Suwałkach. - Starsza, około 65-letnia, kobieta leżała na schodach, między trzecim a czwartym piętrem. Jej serce już nie pracowało.

Strażak natychmiast rozpoczął reanimację.

- Posiadamy specjalne zestawy reanimacyjne, których na ogół używamy, pomagając ofiarom wypadków drogowych - dodaje kapitan. - W tym przypadku, jak widać, też się przydały. Poza tym, jesteśmy przeszkoleni z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Dzięki temu udało nam się wznowić pracę serca.

Dziesięć minut później po chorą przyjechała karetka pogotowia. Sanitariusze, przy pomocy Buchowskiego, zabrali kobietę do szpitala. Życiu suwalczanki, jak oceniają lekarze, nie zagraża niebezpieczeństwo. Nikt nie ma wątpliwości, że gdyby nie pomoc kpt. Buchowskiego, kobiety nie udałoby się uratować.

- Nie czuję się żadnym bohaterem, tego typu przypadki zdarzają się co pewien czas - dodaje strażak. - Telefonują do nas zarówno mieszkańcy, jak też dyspozytorka pogotowia czy policja.

Niedawno strażacy ratowali życie mężczyźnie, który się okaleczył. Udzielali także pomocy osobie, która zasłabła na ulicy. Wcześniej natomiast kilkakrotnie pomagali transportować na oddział szpitalny chorego, który ważył grubo ponad sto kilogramów. Trzeba było go przenosić na specjalnie skonstruowanych noszach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna