Urlop wójta

Zarówno ci, którzy wybrali się na zagraniczne wczasy, jak też ci, którym urlop upłynął na podziwianiu polskiej przyrody, zgodnie twierdzą, że najwięcej urokliwych zakątków można znaleźć w naszym kraju.
- Najlepiej odpoczywam w powiecie sokólskim. W żadnym innym miejscu nie ma tak czystego powietrza. Wiem, co mówię, bo sporo podróżuję po kraju - powiedział Stanisław Kozłowski, burmistrz Sokółki.
Spotkanie z niedźwiedziem
Tegoroczne wakacje wójta Korycina rozpoczęły się w połowie czerwca i trwały miesiąc. Mirosław Lech razem z żoną i dwoma synami odbyli wyprawę po Europie. Rodzina podróżowała samochodem, a za hotel służyła jej własna przyczepa campingowa.
- Wspólnie przemierzyliśmy Słowację i Węgry. Na Węgrzech zostawiliśmy nasze pociechy i dalszą wyprawę kontynuowaliśmy już we dwójkę. Zwiedziliśmy Rumunię, Bułgarię, Grecję i Turcję. Taką trasę ułożyła moja małżonka, zaś mnie - jako kierowcy - nie pozostawało nic innego, jak tylko podróżować zgodnie z wyznaczonym kierunkiem - przyznał wójt Mirosław Lech.
W rumuńskich Karpatach rodzina przeżyła niecodzienne spotkanie, bowiem obok samochodu Lechów zatrzymał się niedźwiedź brunatny. Z kolei w Grecji małżeństwo weszło na jeden ze szczytów Olimpu.
- Co prawda, nie spotkaliśmy tam żadnego ze starożytnych bogów, ale wcale nas to nie zmartwiło - dodał Mirosław Lech.
W ciągu miesiąca rodzina pokonała trasę liczącą ponad 10 tys. kilometrów.
Złote Piaski pełne Polaków
Mirosław Bałakier, wójt Janowa, spędził swój urlop na bułgarskich plażach. W tej wyprawie towarzyszyła mu żona i dzieci.
- Podczas podróży samochodem zwiedziliśmy pięć państw: Ukrainę, Rumunię, Bułgarię, Węgry i Słowację. Najdłużej zatrzymaliśmy się w Bułgarii. Każdemu polecam wypoczynek na tamtych plażach. W Złotych Piaskach i Słonecznym Brzegu spotkaliśmy sporo Polaków. Wszyscy byli zgodni co do tego, że wypoczynek nad Morzem Czarnym może być tańszy niż wczasy nad Bałtykiem - powiedział Mirosław Bałakier.
Przed nimi wakacje
W najbliższych dniach na urlop wybiera się Stanisław Fiedorowicz, wójt Szudziałowa. Zamierza on pojechać do Krynicy Morskiej. Wakacji nie rozpoczął jeszcze Kazimierz Bohusz, wójt Nowego Dworu. - Postaram się wybrać chociaż na kilka dni do Suchej Rzeczki nad Serwami koło Augustowa - dodał wójt Bohusz.