W miniony poniedziałek tuż przed godziną 7 łomżyńscy policjanci zostali poinformowani o zwłokach nieznanej kobiety. Ciało leżało na opuszczonej posesji przy ulicy Spokojnej. Medyk określił, że śmierć nastąpiła kilkanaście godzin wcześniej.
Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku inspektor Roman Popow powołał specjalną grupę do wyjaśnienia tego zdarzenia. W jej skład weszli policjanci z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo - śledczego komendy wojewódzkiej w Białymstoku i miejskiej w Łomży. Pierwszym ich zadaniem było ustalenie kim jest zmarła.
Okazało się, że to 84-letnia staruszka mieszkająca razem ze swoim synem kilka ulic dalej. Sekcja zwłok wykazała, że miała ona liczne rany twarzy i głowy. Jedna z nich była śmiertelna. Policyjni eksperci ustalili, że kobieta najprawdopodobniej zginęła w innym miejscu, a ciało zostało przewiezione i podrzucone na ulicy Spokojnej.
Sprawdzono kilka wątków, przeanalizowano różne wersje, zbadano wiele śladów. Wszystko prowadziło do 53-letniego syna nieżyjącej kobiety. Mężczyzna wczoraj został zatrzymany i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Dzisiaj zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Łomży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?