Formalnym właścicielem dawnej nekropolii jest od września 2007 r. Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. W rzeczywistości cmentarz przyciąga wandali i chuliganów. Ich ulubionym zajęciem jest malowanie swastyk i obelżywych napisów na ocalałych macewach.
W tym roku hitlerowskie symbole z nagrobków usuwali m.in. uczniowie Parafialnej Szkoły Romskiej i Zespołu Szkół nr 2. Tylko częściowo zdołali zrealizować swoje zamierzenia. Niektóre napisy i znaki zbyt trwale wżarły się w pomnikowy piaskowiec.
- Trwała regularna korespondencja z fundacją. Oni albo odpowiadali, że nie mają środków, żeby zająć się suwalskim cmentarzem, albo ignorowali nasze pisma - mówi Jarosław Filipowicz, rzecznik Urzędu Miasta w Suwałkach.
W końcu fundacja zwróciła się o pomoc w usunięciu skutków wandalizmu. - Zrobiliśmy to na własny koszt, bo żaden cmentarz nie może być zaniedbany. Usunięto nie tylko swastyki, ale również uporządkowano dawny kirkut. Kosztowało to miasto około 1,5 tys. zł - dodaje Filipowicz.
Zaznacza przy tym, że była to akcja jednorazowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?