Trzynaście potwierdzonych przypadków zachorowania na tzw. świńską grypę w ciągu minionych dwóch tygodni odnotował podlaski sanepid. W ostatnim czasie obecność wirusa A/H1N1 stwierdzana jest w laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku praktycznie codziennie. Chorują dzieci i dorośli, głównie z Białegostoku i Sokółki.
Wirus dopada wszystkich
Jeszcze na początku stycznia wirusa grypy u nas nie było, w połowie miesiąca sytuacja znacznie się zmieniła. Najpierw stwierdzono dwa przypadki zachorowania. Pierwszy u dwuletniego dziecka z Warszawy, które przyjechało do Białegostoku z wizytą i podejrzeniem choroby trafiło do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Potem obecność A/H1N1 potwierdzono u 49-letniego mieszkańca Kolna, który z kolei leczył się na oddziale szpitalnym w Piszu. Prawdziwy wysyp zachorowań dał jednak miniony tydzień.
- Mamy jedenaście nowych przypadków - mówi Andrzej Jarosz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. - Najnowszy dotyczy 4-letniego dziecka z powiatu sokólskiego, które w weekend trafiło na oddział zakaźny w szpitalu na Dojlidach. Potwierdzenie choroby u tego pacjenta otrzymaliśmy w poniedziałek.
Wcześniej świńska grypa dopadła czterech mieszkańców Sokółki: 24-letnią kobietę i trzech mężczyzn: 37- letniego, 34-letniego i 27-latka. Tylko ten ostatni wymagał położenia do szpitala, u pozostałych stan zdrowia był na tyle dobry, że mogli leczyć się w domu. Potwierdzono też obecność wirusa u 48-letniej kobiety z Białegostoku. To pacjentka z dodatkowymi obciążeniami, trafiła do szpitala. Jej stan jest poważny. Zachorowała też rodzina z Białegostoku: dwuletnie dziecko i 39-letni tata, ale ich stan był na tyle dobry, że mogli leczyć się w domu. Dwoje kolejnych małych mieszkańców stolicy Podlasia z potwierdzonym wirusem trafiło natomiast do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego. Z kolei na oddziale zakaźnym szpitala w Hajnówce znalazła się 34-letnia kobieta w ciąży. Wczoraj została wypisana do domu w stanie dobrym.
Świńska jak sezonowa
Taki wysyp zachorowań, to zdaniem rzecznika sanepidu, nic nadzwyczajnego. - Grypa A/H1N1 jest traktowana jak sezonowa - mówi Andrzej Jarosz. - W ub. sezonie grypowym mieliśmy 55 przypadków tej grypy, teraz w styczniu 13. Nie jest to coś niepokojącego.
Według ekspertów większość zachorowań na grypę w tym sezonie ma typowy, lekki lub umiarkowany przebieg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?