Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwielbiam śpiewać. Mogę to robić przez całe życie

Aleksandra Gierwat
Natalka zawsze może liczyć na wsparcie rodziny: mamy Ewy, taty Darka i siostry Daszki
Natalka zawsze może liczyć na wsparcie rodziny: mamy Ewy, taty Darka i siostry Daszki Fot. G. Lorinczy
Zaskakuje dojrzałością i pogodą ducha. Choć nie skończyła jeszcze dziewięciu lat, doskonale zna smak zwycięstwa. Wie również, że talent to nie wszystko. Potrzebna jest praca.

Godzina piąta - szósta rano. Natalka Ziółkowska budzi się, włącza komputer lub otwiera książkę. Czytanie to jej pasja, odkąd w wieku trzech lat opanowała wszystkie literki. Książka towarzyszy jej przy śniadaniu, obiedzie i kolacji. Drugą pasją dziewczynki jest muzyka.

Bez tremy na scenie
Właśnie dzięki niej trafiła na dużą scenę. W Palmową Niedzielę Telewizja Polska wyemitowała odcinek programu "Mini-szansa" z młodziutką mieszkanką Ciechanowca.

- Na eliminacje pojechałam 31 stycznia z mamą, tatą i siostrą - wspomina Natalka. - Pięć dni później zadzwoniła pani z telewizji. Powiedziala, że się zakwalifikowałam i że do nagrania mam przygotować piosenkę "Kocham" Mietka Szcześniaka.
Choć podczas nagrania sala była wypełniona publicznością, w ogóle nie czuła tremy. Żałowała jedynie że, że mamie nie pozwolono z nią wejść.

- Ale moi rodzice są kochani i zrobią dla mnie wszystko - mówi z dumą. - Więc wślizgnęli się za kulisy.

Kolekcjonuje dyplomy
Rodzice, mając już jedną wszechstronnie uzdolnioną córkę, szybko odkryli talenty Natalki. Ma nie tylko świetny głos, ale i fenomenalny słuch.

- Nauczyciel ze szkoły muzycznej twierdzi, że pierwszy raz w swej pracy spotkał się z takim przypadkiem - opowiada pani Ewa, mama dziewczynki. - Natalka natychmiast bezbłędnie powtórzy każdą melodię, którą on zagra.

Nie dziwi więc pokaźna liczba dyplomów za zajęcie pierwszych miejsc, wyśpiewanych w konkursach wojewódzkich i ogólnopolskich. Daszka, starsza siostra Natalki żartuje, że możnaby ich użyć zamiast tapety i wykleić całą ścianę w ich domu.

Ale na sukces trzeba zapracować. Dwa razy w tygodniu szkolny zespół "Akwarela", trzy razy szkoła muzyczna, do tego teatralne kółko religijne i schola. A później, oczywiście, ćwiczenia w domu.

- Ale to moje hobby - zapewnia z uśmiechem ośmiolatka, która punkt o godz. 20 kładzie się do łóżka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna