W 12 miesięcy zarobił 9 milionów!

Rekordzista zarobił w ubiegłym roku ponad 9 mln złotych. To o 2 mln zł więcej niż w 2007 roku. Mamy też więcej milionerów. Jest ich obecnie 307, najwięcej w Białymstoku i okolicach - 146, w Łomży - 46 oraz Suwałkach - 34. To nie koniec rekordów. Niewątpliwie ucieszy się wkrótce podatnik, któremu w tym roku fiskus zwróci 1 mln 608 tys. zł. Największy zwrot w poprzednim okresie rozliczeniowym wyniósł 4 razy mniej/

Wielkie zwroty, małe dopłaty
Są już pierwsze wnioski z podsumowania rozliczeń z podatku dochodowego za rok 2008. Według Izby Skarbowej w Białymstoku, podatnicy z Podlasia odprowadzili łącznie do budżetu państwa blisko 1 mld 116 mln zł podatku dochodowego, czyli o 116 mln zł więcej niż rok temu. Z kolei urzędy skarbowe muszą zwrócić podatnikom aż 281 mln zł. Kwota nadpłaconego podatku jest zatem w tym roku o 13,5 proc. większa niż w 2007 r.

- To dobry znak - twierdzi Krzysztof Żukowski, wiceprezes białostockiej loży Business Centre Club. - Widać, że podlascy przedsiębiorcy i podatnicy doskonale sobie radzą w dobie spowolnienia gospodarczego.

O 14 proc. wzrosła też liczba podatników prowadzących działalność gospodarczą i tych, którzy wykazali dochody z zagranicy. Wygląda więc na to, że więcej naszych rodaków legalnie pracuje poza granicami Polski. Zarobiliśmy tam 76 mln zł, czyli o ok. 1 mln zł więcej niż przed rokiem.

Częściej zarabiali niż tracili
Zmniejszyła się za to liczba osób inwestujących na giełdzie. Dochody uzyskane w ten sposób były trzykrotnie mniejsze niż w roku 2007.

- Większe zainteresowanie było wówczas produktami lokatowymi - wyjaśnia Paweł Dmitruk, kierownik białostockiego oddziału Expandera - Doradztwo finansowe. - Na giełdzie pozostali tylko wytrawni gracze, którzy dobrze potrafili wykorzystać wahania wartości akcji.

Na dowód warto podkreślić, że osoby, które podjęły jednak ryzyko gry, dużo częściej zarabiały niż traciły. Tych, którym się to opłaciło, było 3-krotnie więcej.