Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W bloku przy ul. Żwirki i Wigury w końcu jest już ciepło

azda
azda
Bielsk Podlaski. Urzędnicy dotrzymali obietnicy

Nareszcie mamy ogrzewanie - cieszy się jedna z mieszkanek bloku. - Dziękujemy „Nowinom” za opisanie naszej sytuacji. Mam wrażenie, że bez tego jeszcze do dziś byśmy marzli w naszych mieszkaniach.

Nie wiemy, czy to nasza zasługa, czy władze miasta i MPEC same z siebie zadbały o to, by mieszkańcy w końcu mieli ogrzewanie. Ale udało się, choć nie było łatwo.

Ogrzewanie blok stracił po sprzedaży budynków Spółdzielni „Inwalidów”, bo to właśnie jej kotłownia go ogrzewała. O rozwiązanie problemu mieszkańcy bloku prosili miasto jeszcze w maju. Ale jakoś sprawy się przeciągnęły. Władze miasta najpierw liczyły, że władze spółdzielni zgodzą się na puszczenie wzdłuż ogrodzenia łącza do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ale prezes spółdzielni sprawę odwlekał, aż w końcu sprzedał nieruchomość. Nowi właściciele z kolei nie chcą na razie wyrazić zgody, bo ustalają co z budynkami zrobić.

A jak mówił wiceprezes MPEC, podłączenie do sieci byłoby opłacalne, gdyby podłączył się do niej nie tylko ten blok, ale także sąsiednie i budynki „Spółdzielni”. A póki co blok ogrzewa specjalna mobilna kotłownia olejowa. Ale i z nią był problem. Jej ustawienie wymagało zgody konserwatora zabytków, starostwa, nadzoru budowlanego. Władzom MPEC udało się procedury przyśpieszyć. Przed zimą zdążyli!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna