Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W kabinie usłyszą tylko głos lektora

bieb
Marlena (od lewej), Karolina i Kinga z I Gimnazjum cieszą się wizji z nowej formy nauki "anglika”. Lektorka Rhodes, także.
Marlena (od lewej), Karolina i Kinga z I Gimnazjum cieszą się wizji z nowej formy nauki "anglika”. Lektorka Rhodes, także.
Ełk. Już w końcu tego roku ełccy gimnazjaliści i uczniowie Liceum Samorządowego będą uczyli się języków obcych w pracowniach językowych, z kabinami i centralnym komputerem do komunikacji lektora z każdym uczniem osobno.

Nie będzie już ściągania i podpowiedzi kolegów, ale wzrosną za to umiejętności lingwistyczne młodych ełczan.
Samorząd Ełku pozyskał na te nowoczesne narzędzia dydaktyczne 265 tys. zł ze środków Unii Europejskiej. Jest to miejski projekt pn. "Wyposażenie szkół samorządowych w Ełku w pomoce naukowe" , który ma kosztować 343 tys. zł.

Do grudnia 7 ełckich podstawówek 4 gimnazja i samorządowy ogólniak dostaną zestawy interaktywne. Będzie to laptop, tablica interaktywna i projektor multimedialny.

- Jest to poprawa warunków pracy z uczniami, za pomocą nowoczesnych technologii. Chcemy, by także szkoły podstawowe miały takie pracownie językowe, jakie otrzymają gimnazja i liceum - komentuje inwestycję oświatową Stanisław Zalewski, naczelnik wydziału edukacji w ełckim magistracie.

Cztery gimnazja i Liceum Samorządowe czeka swoista rewolucja w technice nauczania języków obcych. Ponad połowa młodzieży uczy się języka angielskiego, jedna trzecia ma zajęcia z języka niemieckiego i reszta postawiła na język francuski.

- Dotychczasowa praktyka lektoratów sprowadza się do kredy, tablicy i sprzętów audio. System nauki kabinowej pozwoli na lepsze przyswajanie wiedzy. Uczeń będzie musiał polegać na samym sobie, bez ściągania i podpowiadania. Lekcje staną się intensywniejsze - mówi Artur Jamrożek, dyrektor I Gimnazjum.

Nauczyciele języków obcych dowiedzieli się od nas o nowinkach technicznych, z jakimi będą niebawem pracować. Każdy uczeń zasiądzie w oddzielnej kabinie, ze słuchawkami na uszach. Komunikacja będzie odbywała się przez centralny komputer lektora.

- Takie kabiny są na wyższych uczelniach. Świetna rzecz! Pozwoli to na indywidualną konwersację - cieszy się Wioletta Rhodes, anglistka z "jedynki".

- Fajnie! Tylko chyba trudno będzie cokolwiek ściągnąć od kolegów, a podpowiedzi też się nie usłyszy - żartują gimnazjaliści.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło
w Ełku.Kliknij na mmelk.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna