Już od 23 sierpnia miłośnicy samochodów będą mogli korzystać nie tylko z autogiełdy na Krywlanach. Kolejną uruchomi u siebie giełda rolna przy Andersa.
Ponad 400 miejsc
Na jej terenie wydzielone zostały odpowiednie sektory do sprzedaży aut - ma się ich tu pomieścić ponad 400. Na mieście widać już reklamujące giełdę tablice. Organizatorzy liczą na sukces z powodu jej lokalizacji bezpośrednio przy obwodnicy miasta, a jednocześnie blisko centrum.
- To zapewnia dogodne połączenie zarówno mieszkańcom Białegostoku, jak i okolic - mówi Julita Sac z Podlaskiego Centrum Rolno-Towarowego przy Andersa.
Ma tu być także dostęp do węzła sanitarnego i toalet, a także ponad 300 miejsc parkingowych.
Nowa autogiełda chce konkurować z tą działającą obecnie na Krywlanach przede wszystkim cenami. Za osobówkę, wystawioną do sprzedaży na lotnisku, trzeba zapłacić 40 złotych. Na Andersa ma to być 11 złotych.
- Naszym celem jest stworzenie miejsca "na każdą kieszeń", dlatego opłaty za możliwość sprzedaży na terenie auto giełdy są bardzo niskie - zapowiada Julita Sac.
Krywlany się nie boją
Automobilklub Podlaski, prowadzący od wielu lat w Białymstoku giełdę na Krywlanach mówi, że nie obawia się konkurencji. Bo na przestrzeni lat były już różne próby utworzenia innych tego typu miejsc handlowych, z których nic nie wynikło. Tu średnio wystawianych jest w niedziele od 150 do 350 używanych aut, w zależności od dnia i sezonu.
I wydaje się, że ten segment rynku wciąż ma przed sobą przyszłość.
- Aut w mieście przybywa z roku na rok - mówi Anna Olejnicka, zastępca dyrektora departamentu obsługi mieszkańców w magistracie. - I zdecydowana większość białostoczan jeździ używanymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?