- To pomieszczenie jest tak malutkie, że oczekujący na autobus i kupujący bilety nie mogą jednocześnie się w nim pomieścić - narzeka Barbara Sokołowska, która codziennie dojeżdża do monieckiego ogólniaka.
Teren, na którym znajduje się dworzec autobusowy należy częściowo do Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Białymstoku. Jednak firma z pewnością nie zdecyduje się w najbliższym czasie na budowę poczekalni z prawdziwego zdarzenia.
- Nie mamy takich możliwości finansowych. To musiałaby być poważna inwestycja, po prostu nie stać nas na to - wyjaśnia Mikołaj Stepaniuk, dyrektor techniczny w PKS Białystok. - Zrobić cokolwiek można byłoby tylko wspólnie z władzami miasta - dodaje
Miejscy włodarze również boją się kosztów związanych z budową większej poczekalni.
- Nawiążemy kontakt z PKS i dowiemy się, jakie są możliwości. Zobaczymy, co nam zaproponują - mówi Marian Jabłoński z Urzędu Miejskiego w Mońkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?