Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ogniu stracili dobytek

Krzysztof Jankowski [email protected]
Straty oszacowano na 60 tys. zł. We wtorkowym pożarze stodoły w Sobótce spłonęły dwa cielaki, maciora z dziewięcioma prosiakami i wieprz. Spaliły się też płody rolne i sprzęt.
Straty oszacowano na 60 tys. zł. We wtorkowym pożarze stodoły w Sobótce spłonęły dwa cielaki, maciora z dziewięcioma prosiakami i wieprz. Spaliły się też płody rolne i sprzęt. Fot. K. Jankowski
Sobótka (gm. Bielsk Podlaski) Tym razem ogień strawił duży budynek we wsi Sobótka. Wraz z nim spaliły się zwierzęta gospodarskie, sprzęt rolniczy oraz płody rolne. W tym przypadku był to jednak najprawdopodobniej nieszczęśliwy wypadek, a nie dzieło podpalacza.

Ogień zauważono w dzień - ok. godz. 14.
- Właścicielka obejścia spostrzegła dym wydobywający się z dachu w miejscu, gdzie przechodziły przewody elektryczne doprowadzające prąd do oświetlenia stodoły - mówi mł. insp. Jan Surel, oficer prasowy bielskiej policji.

Na miejsce wyruszyły trzy samochody straży pożarnej. Nie było jednak szans, by uratować budynek.

- Paliło się bardzo szybko, nie było ratunku - mówili przyglądający się akcji strażaków sąsiedzi. - A to wielka szkoda, bo właściciele to rodzina biedna. Pożar to dla nich wielkie nieszczęście.
Strażacy oszacowali straty na ok. 60 tys. zł. Za przyczynę pożaru wskazali zwarcie instalacji elektrycznej.

- Mamy okres zwożenia słomy i siana. Wystarczy iskra w poluzowanej instalacji, by zaczął tlić się kurz i pył ze zboża. A od tego pojawia się płomień - wyjaśnia mł. bryg. Jan Szkoda, rzecznik prasowy bielskiej straży pożarnej.

Tymczasem bielska policja nadal stara się ująć podpalacza, który w tym roku czterokrotnie podpalał stodoły w Krasnej Wsi.
- Na razie nie ma przełomu w śledztwie - przyznaje Surel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna