Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ostrołęckich sądach na nowych ławników czeka 66 miejsc

PO
Do końca lipca Urząd Miejski w Ostrołęce przyjmuje wnioski kandydatur na ławników sądowych. Na chętnych czeka 66 miejsc. To szansa na "dorobienie" dla emerytów, rencistów i bezrobotnych. Nowi ławnicy rozpoczną pracę od października.

W tym roku kończy się czteroletnia kadencja ławników sądowych. Nowych, którzy rozpoczną pracę od października, wybierze specjalnie w tym celu powołana komisja Rady Miasta. Zainteresowani mogą składać wnioski w ostrołęckim Urzędzie Miasta do końca lipca. Żeby zostać ławnikiem, trzeba uzyskać poparcie swojej kandydatury. Mogą je zapewnić prezesi sądów, związki zawodowe, zarejestrowane stowarzyszenia lub... grupa 25 osób mających czynne prawo wyborcze i zamieszkujących na terenie gminy.
Kandydata na ławnika czeka spełnienie kilku formalnych wymogów. Przede wszystkim osoba taka nie może być karana. Kandydaci nie mogą mieć mniej niż 30 i więcej niż 65 lat (limit górnej granicy wieku wprowadzono po raz pierwszy w tej kadencji). Praktycznie nie ma znaczenia wykształcenie i wykonywany zawód kandydata (tutaj notuje się kilka wyjątków - ławnikami nie mogą być pracownicy sądów, wszelkich innych służb zajmujących się ściganiem przestępstw i wykroczeń, żołnierze, funkcjonariusze służby więziennej i duchowni).
Ile można dorobić
Formalnie instytucja ławnika sądowego jest społeczna. Osoby pracujące zawodowo, poza płatnym urlopem z pracy, nie otrzymują żadnej gratyfikacji finansowej. Inaczej jest w przypadku emerytów, rencistów, bezrobotnych i osób na urlopie wychowawczym. Takie osoby za każde posiedzenie w sądzie otrzymują rekompensatę, która obecnie wynosi około 42 złote (jest ona ustalana na podstawie średniej płacy w "budżetówce", dlatego może się dość często zmieniać). I właśnie z powodu możliwości "dorobienia" nabór na ławników cieszy się dużym zainteresowaniem ostrołęczan. Jak powiedziała nam Maria Nowak z Wydziału Spraw Obywatelskich UM, kóry zajmuje się przyjmowaniem wniosków, chętnych jest wielu.
- Sądy "zgłosiły zapotrzebowanie" na 66 ławników (12 w Śądzie Okręgowym, 51 w Sądzie Rejonowym i 3 w Sądzie Pracy - przyp. red.). Do dzisiaj przyjęliśmy 55 zgłoszeń od mieszkańców - mówi Maria Nowak. - Do tego dochodzi jeszcze lista 26 osób rekomendowanych przez prezesa Sądu Okręgowego. Tak więc chętnych już jest więcej niż miejsc. Większość to emeryci i renciści, którzy w ten sposób chcieliby "dorobić" i jednocześnie, jak sami mówią, "na coś się jeszcze przydać" - powiedział nam Maria Nowak.
Dla wszystkich równe szanse
Kandydatury na ławników będzie rozpatrywać komisja Rady Miejskiej, która zostanie powołana na sierpniowym posiedzeniu. Jeśli tak zdecydują radni, w jej skład wejdą też, zawodowi sędziowie z ostrołęckich sądów. Wcześniej Urząd sprawdzi, czy kandydaci nie byli karani i czy, jak tego wymagają przepisy, posiadają "nieskazitelny charakter". Pomoże w tym policja - przeprowadzi wywiady środowiskowe na temat kandydatów.
Nie ma znaczenia, czy kandydat jest zgłaszany przez prezesa sądu, czy też ma poparcie 25 znajomych. Wszyscy traktowani będą równo.
Jeszcze przez tydzień można składać wnioski w Urzędzie Miasta. Dokładne informacje i wzory formularzy można znaleźć w Wydziale Spraw Obywatelskich UM, przy ul. Kościuszki 45, tel. 764 68 11 wew. 242.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna