Półfinałowym przeciwnikiem łomżyńskiego zespołu, który puchar zdobył w poprzednim sezonie, będzie aktualnie czwarta w IV-ligowej tabeli drużyna KS Michałowo.
– W poprzednim sezonie w półfinale przegraliśmy z rezerwami Jagiellonii po rzutach karnych – mówi Daniel Szemiot, trener KS Michałowo. – Teraz chcemy ten wynik poprawić, ale będzie bardzo trudno.
Także ciekawa rywalizacja zapowiada się w drugiej parze. Trzeci w IV lidze Dąb Dąbrowa Białostocka zmierzy się u siebie z wiceliderem Turem Bielsk Podlaski. Przed tygodniem w meczu ligowym pomiędzy tymi drużynami wygrali 2:1 bielszczanie. Jesienią także lepszy okazał się Tur.
– Chyba mamy patent na drużynę Dębu i mam nadzieję, że i tak będzie w pucharze – mówi Paweł Bierżyn, trener Tura. – Mamy trochę kłopotów kadrowych, bo zabraknie Karola Cara, Mateusza Jakubowskiego i Andrzeja Kosińskiego. Ale mam nadzieję, że zmiennicy sobie poradzą. Spodziewam się otwartego meczu i oczywiście liczę na to, że to my zagramy w finale.
Tur w ostatniej kolejce ligowej niespodziewanie zremisował z Biebrzą Goniądz. Natomiast Dąb ulegając 0:2 na swoim boisku Puszczy Hajnówka zaliczył drugą porażkę z rzędu.
– To już może być efekt zmęczenia zawodników – twierdzi Mieczysław Sołowiej, prezes Dębu. – Mamy bardzo skromną kadrę, a trzeba grać co kilka dni. Gdy jeszcze dochodzą kontuzje to robi się źle. Z Turem nie będzie mógł zagrać Jacek Markiewicz, co jest dla nas sporym osłabieniem. Ale o finał powalczymy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?