- W systemie nadal jako "czerwone światła" występują licznie studenci, małżonkowie emerytów, rencistów, pracowników, kobiety na urlopach macierzyńskich i wychowawczych i inni wcześniej już zgłaszani - mówią lekarze z PPOZ. - Jest to kolejny dowód na to, że system eWUŚ nie jest systemem wiarygodnym do potwierdzania prawa do świadczeń zdrowotnych w podstawowej opiece zdrowotnej.
Tymczasem zgodnie z planami NFZ, od stycznia mają zmienić się zasady finansowa
nia podstawowej opieki zdrowotnej. Fundusz nie będzie już płacił za pacjentów, którym eWUŚ nie potwierdza prawa do ubezpieczenia. W zamian chce zapłacić za więcej porad i badań, które będą mogli wykonywać lekarze i pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej. Ale to rozwiązanie nie podoba się medykom. Czy uda im się przekonać fundusz, nie wiadomo. Zarządzenie prezesa NFZ regulujące zasady finansowania POZ zostanie opublikowane w najbliższym czasie.
Według danych podlaskiego NFZ, eWUŚ nie potwierdza prawa do świadczeń w nieco ponad 3 proc. osób.
- Nie każdy "czerwony ekran" oznacza, że pacjent nie ma faktycznego prawa do świadczeń - zaznacza Adam Dębski, rzecznik podlaskiego oddziału NFZ. - W tej liczbie są również osoby, na temat których w systemie elektronicznym nie ma jeszcze właściwej informacji (np. oczekujące na uprawnienia emerytalne). W tej sytuacji pacjent może złożyć oświadczenie i należą mu się usługi medyczne, za które lekarz otrzyma zapłatę.
I zaznacza, że system eWUŚ nikogo nie pozbawia prawa do bezpłatnej opieki i nie decyduje o tym, kto jest ubezpieczony a kto nie. eWUŚ jest tylko narzędziem do przekazywania informacji o statusie ubezpieczenia. Te osoby, które są ubezpieczone i mają prawo do świadczeń, nie mają się czego obawiać, na pewno będą nadal mogły się leczyć, a lekarze otrzymają za to wynagrodzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?