Walczą o finał i 300 tysięcy złotych. Ty też możesz im pomóc!

Pięć lat działalności Crazy Twisting Group

Pięć lat działalności Crazy Twisting Group

CTGroup to nie tylko licząca kilku chłopaków grupa, której losy dosłownie kręcą się wokół tańca, to prawdziwa, pełna pasji historia ludzi, która zaczyna się w 2002 roku i trwa po dziś dzień. Jak mówią tancerze, nie szukają poklasku, nie robią tego dla sławy czy pieniędzy. Taniec jest dla nich jak nauka pływania, gdy raz się nauczysz, już nigdy tego nie zapomnisz i to zawsze siedzi gdzieś w głębi. Założycielem grupy jest Marek Kisiel. Początkowy skład to: Marek Kisiel, Ariel (Farel) Burchard, Mariusz (Snajper) Syperek, Kamil (Kosa) Kosakowski, Michał (Sosna) Sosnowski, Robert (Robak) Adamczuk i Arek (Małysz) Statkiewicz. W tej grupie występowali po raz pierwszy i zdobywali swoje pierwsze osiągnięcia. Obecnie CTGroup to zupełnie inna grupa. Przede wszystkim bardzo utalentowana, z wielkim bagażem doświadczeń, a także pomysłem na przyszłość. Choć każdy dzień przynosi im niezapomniane emocje i kolejne wyzwania, to nie zapominają o przeszłości. Potwierdzili to w trakcie jubileuszu niedawnego pięciolecia działalności.

Miał sen. Śnił mu się show, jakiego jeszcze nie widziano w kraju, a kto wie, może nawet i na świecie. Po przebudzeniu pobiegł do chłopaków z ekipy, powiedział co i jak. Gdy wszyscy wybuchnęli radością, wiedział, że jego pomysł zyskał aprobatę. Marek Kisiel, tancerz, założyciel znanej w całym kraju "krejzującej" grupy breakdance z Łomży, sen postanowił przeistoczyć w rzeczywistość. Co stworzył?

O tym nie tylko my, ale także miliony widzów przed telewizorami przekona się już w najbliższą sobotę, 28 listopada. Na antenie telewizji TVN, w drugiej edycji telewizyjnego show "Mam talent" tancerze z Łomży zawalczą o wejście do finału, a później może nawet o 300 tys. złotych głównej nagrody.

Potrzeba głosów!
Tancerze pod przewodnictwem Marka Kisiela podczas precastingów oraz castingów pokonali kilka tysięcy potencjalnych talentów. W sobotę na żywo CTGroup Fresh będzie walczyć o wejście do ścisłego finału. Z każdego odcinka półfinałowego do finału przejdą dwa występy.

Ten, który otrzyma największą liczbę SMS-ów i drugi wybrany przez jurorów, bowiem jurorzy wybierają między występami, które uzyskały II i III miejsce w głosowaniu publiczności. Na scenie, oprócz tancerzy z Łomży, zaprezentuje się jeszcze siódemka innych uczestników: Anna Gogola, Krzysztof Golonka, Jacek vel Żaklina, Alexander Martinez, Ocelot Szarfa, Molo i Frodo oraz Marcin Wyrostek.

- Wszystko wskazuje na to, że na scenie pojawimy się jako pierwsi - mówi Marek Kisiel. - W tym odcinku nie ma żadnej innej formacji tanecznej, więc mamy spore szanse - dodaje.

Występ "krejzujących" w półfinale telewizyjnego show był bardzo mocno komentowany przez internautów, ale także prowadzących program...

- Isaac Newton przewraca się w grobie, bo to, co oni robią, kompletnie przeczy fizyce i prawom grawitacji - twierdził Marcin Prokop.

Jak będzie teraz?
- Show, który przygotowaliśmy, będzie czymś zupełnie innym od tego, co do tej pory można było zobaczyć w naszym wykonaniu - wyjaśnia Kisiel.

Co tancerze, którzy od ponad pięciu lat trenują w Miejskim Domu Kultury - Domu Środowisk Twórczych, zaprezentują, nie chcemy zdradzać, tak, by nie odbierać nikomu przyjemności ze śledzenia sobotniego odcinka... Nadmienimy tylko tyle, że na scenie oprócz CTGroup Fresh zagości... wielki gramofon. Wokół niego, a także w jego wnętrzu stawać na głowie, barkach i kręcić nogami będą: Marek Kisiel (lat 29), Maciej Dąbrowski (lat 19), Kamil Kowalewski (lat 20), Adam Ząbek (lat 17), Adrian Parzych (lat 15), Artur Listowski (lat 21), Arkadiusz Statkiewicz (lat 23), oraz najmłodszy Kacper Zientalski (lat 12). Oceniać będzie, jak zwykle, nieprzewidywalne jury, a także telewidzowie.

Jak słać SMS-y?
W momencie rozpoczęcia programu uruchomione zostaną linie SMS-owe, zostaną także przydzielone numery. Nie ma żadnych ograniczeń, z jednego numeru telefonu można słać dowolną liczbę wiadomości na naszych tancerzy. Warto ich wspomóc w walce o finał. Oni dadzą z siebie wszystko co mogą, reszta zależy od nas.