Rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Przemysław Przybylski w rozmowie z dziennikarzami nie chciał powiedzieć nic więcej. Potwierdził jedynie odwołanie Piotra Z., a tego, jaki był powód tej decyzji i czy ma to związek z aferą w białostockich lasach zdradzić nie chciał.
- Jeśli będzie w tej sprawie wydane oświadczenie dyrektora generalnego, zostanie opublikowane - zaznaczył jedynie Przybylski.
Rzecznik dodał, że już jutro generalny dyrektor lasów spotka się z ewentualnym następcą Piotra Z. - Nie jest to osoba z Białegostoku - mówi Przybylski. - Jeśli zgodzi się objąć stanowisko, będzie pełnić obowiązki dyrektora RDLP w Białymstoku do czasu wyłonienia nowego szefa w konkursie.
Zarówno Piotr Z. jak i Cezary Ś. pozostaną pracownikami lasów. Co stanie się z również zatrzymanym przez CBA, naczelnikiem jednego z wydziałów, zdecyduje nowy szef RDLP.
Przypomnijmy: Piotr Z., wraz ze swoim zastępcą i jednym z naczelników miał przekroczyć uprawnienia, zezwalając w ubiegłym roku na sprzedaż 50 tys. metrów sześc. drewna w tzw. trybie eksperckim, z pominięciem systemu aukcyjnego. Skarb państwa miał na tym stracić ponad 5 mln zł. Grozi za to do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?