- Sąsiadka zobaczyła, że tak tutaj z bliska wyszedł ogień i zaraz przybiegła do mnie. Skoczyłam przez płot, odkręciłam wodę i zaczęłam polewać - relacjonuje Grażyna Dąbrowska, jedna z mieszkanek osiedla. - Zaraz przyszedł szwagier, sąsiedzi, zaczęliśmy trochę wodą, trochę szpadlami gasić. Zanim straż przyjechała to sporo już było ugaszone.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie kilka minut po 14.00. Płomienie objęły zarośla na obrzeżach lasu w Wasilkowie, a dokładnie przy ul. Kryńskiej. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?