Decyzje w tej sprawie miały wprawdzie zapaść do końca listopada, ale już dzisiaj wiadomo, że Kuria Diecezjalna w Ełku nie zaakceptuje propozycji ministra kultury. Ten chciał wydzierżawić obiekt na 50 lat.
Były klasztor jest własnością Kościoła. Państwo od lat go jednak dzierżawi. Prowadzi tam Dom Pracy Twórczej. Obiekt wymaga wciąż nakładów liczonych w milionach złotych.
Kilka tygodni temu nad przyszłością klasztoru zastanawiali się ełcki biskup Jerzy Mazur i minister kultury Bogdan Zdrojewski. Ten ostatni stwierdził, że państwo może dalej zajmować się zabytkiem, jednak pod warunkiem, iż dzierżawa zostanie przedłużona na 50 lat.
- Klasztor wymaga gigantycznych inwestycji - tłumaczy poseł Leszek Cieślik, który zajmuje się tą sprawą. - Jeżeli mają na to iść pieniądze państwowe, to minister musi mieć gwarancje, iż obiekt będzie funkcjonował tak, jak do tej pory.
Po spotkaniu z biskupem Zdrojewski oznajmił, że ostateczna decyzja zapadnie do końca listopada. Jednak ełcka kuria już ma pewne stanowisko. - 50 lat to zbyt długo - mówi kanclerz Antoni Skowroński. - Raczej tej propozycji nie przyjmiemy. Prawdopodobnie obiekt przejmiemy.
Co to może oznaczać np. dla turystów, na razie nie wiadomo. Wcześniej przedstawiciele Kościoła twierdzili tajemniczo, że były klasztor zachowa większość swoich dotychczasowych funkcji, ale nie wszystkie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?