W niedzielę wieczorem 15-letnia Malwina skorzystała z tego, że jej ojciec poszedł spać i zabrała z jego garażu samochód. Ruszyła nim na przejażdżkę wraz z dwójką 17-letnich znajomych. Młodych ludzi zatrzymali policjanci. Okazało się, że Malwina miała około 1,6 promila alkoholu we krwi . Nie chciała się jednak do tego przyznać.
- Dziewczyna twierdziła, że nie piła alkoholu, a "wydmuchany" wynik to efekt zjedzenia trzech czekoladowych batonów - mówi Anna Siwek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Nastolatkę z komendy odebrali rodzice. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?