Gołdapianin jechał w środę ciężarówką man. W miejscowości Popioły w gminie Budry zatrzymali go do kontroli węgorzewscy policjanci.
- Kierowca poruszał się autem bez włączonych świateł oraz zapiętych pasów bezpieczeństwa - mówi Anna Siwek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. - Policjanci za popełnione wykroczenia zaproponowali mu mandat karny w wysokości 500 złotych. Mężczyzna nie chciał go jednak przyjąć.
Gołdapianin zaproponował funkcjonariuszom 200 zł w zamian za niewypisywanie mu mandatu.
- Z kieszeni spodni wyciągnął 200 złotych i położył je policjantom na drążku hamulca ręcznego - mówi Anna Siwek.
Policjanci nie skusili się na łapówkę i mężczyzna, zamiast do domu, trafił do policyjnego aresztu. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Ponadto za brak włączonych świateł i zapiętych podczas jazdy pasów bezpieczeństwa, kierowca odpowie przed sądem grodzkim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?