Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wesołe jest życie radnego, czyli co słychać na sejmiku

(ka)
Na sesji sejmiku nie zawsze jest poważnie. Tym razem radny Janowski porównał się do Marcina Nałęcza-Niesiołowskiego, a wszyscy radni podnosili rączki w górę niczym uczniowie z podstawówki.

Na dzisiejszej sesji trwa dyskusja na temat przedłużenia kontraktów dwóm dyrektorom instytucji kulturalnych w regionie: Piotrowi Tomaszukowi, dyrektorowi Teatru Wierszalin, oraz Marcinowi Nałęczowi-Niesiołowskiemu, dyrektorowi Opery i Filharmonii Podlaskiej. Marszałek Jarosław Dworzański tłumaczy, że Piotr Tomaszuk jest niezastapiony, a kunszt artystyczny Niesiołowskiego sięga wyżyn.

Na co odzywa się Mikołaj Janowski, radny z Hajnówki:
- Ja się nie zgodzę z pana opinią, panie marszałku, że ci panowie są niezastąpieni. Uważam, że jest wiele osób, które godnie reprezentowałyby te instytucje. Jako przykład podam siebie. Ja byłem członkiem zarządu województwa i uważałem, że jestem niezastąpiony, jeśli chodzi o rolnictwo. Tymczasem teraz rolnictwem zajmuje się pan Baszko i dobrze mu to wychodzi...

Chwilę później przewodniczący sejmiku Mieczysław Bagiński zwraca się do radnych:
- Wysoka rado, rączki w górę, policzmy się dokładnie, policzmy się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna