Niedzielne popołudnie upłynęło w Mońkach pod znakiem pomocy Biance Chmurkowskiej. 4-latka, o której pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, cierpi na wiele schorzeń, które prawdopodobnie związane są z chorobą genetyczną. Co dokładnie dolega dziewczynce, nie wiadomo, bo, jak przyznają lekarze, medycyna jeszcze nie dorosła do Bianki.
4-latka mieszka wraz z rodzicami w Białymstoku, ale Mońki to rodzinna miejscowość jej mamy i dziadków. W związku z tym to właśnie tam Fundacja na rzecz Rozwoju Powiatu Monieckiego zorganizowała koncert na rzecz chorej dziewczynki. Bianka potrzebuje wsparcia finansowego przede wszystkim na rehabilitacje, dzięki którym może dogonić w rozwoju swoich rówieśników. Bilety na koncert w Monieckim Ośrodku Kultury (w cenie 10 zł) sprzedawane były na pomoc Biance. Pieniądze zbierano też podczas imprezy.
- Najwyżej zlicytowano oryginalny zegarek od Pierra Cardina. Za pierwszym razem za 600 zł, a następnie został zwrócony na aukcję i uzyskał jeszcze 500 zł - mówi Anna Porębska, prezes Zarządu Fundacji na rzecz Rozwoju Powiatu Monieckiego. - Licytowano także z ogromnym sukcesem obrazy i wytwory rzemiosła artystycznego lokalnych twórców. Znajomi rodziców upiekli pyszne ciasta, stworzono kącik herbaciano-kawowy. W sumie udało nam się zebrać 4.023 zł i 50 gr.
Koncert odbył się przy pełnej sali widowiskowej w MOK-u. Aukcje przedmiotów przeplatały się z występami Agnieszki Kuklińskiej, Rafała Supińskiego, zespołu muzycznego Postscriptum i zespołu tańca Break Dance.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?