Co tam słychać panie Czesiu?
- Jakżesz co? W pierszym rzendzie wiosne oczewiscie, która długo przyjsć nie chciała ale sie źjawiła w koncu i o zimie możem już po mału wzionć zapomnonć.
Zaraz, zaraz, nie tak szybko. Jeszcze pan się nie rozliczył z nią do końca.
- Co on chrzani?! Czy ja od jej wzioł pożyczke, zep miał sie rozliczać terez?
Nie chodzi o samą zimę, pan powinien się rozliczyć ze swoim zimowym gadaniem. Ględzeniem nawet na temat naszego supersportowca Adama Małysza.
- Aaa, to o to sie rozchodzi… powiem tak: może czuć za ostro wtenczas gadał, ale jednakowoż z tego, co powiedział, obsolutnie sie nie wycafuje.
Paaanie Czesiu! Pan powiedział wtedy, że się Małysz skończył i dlatego winien przestać skakać, a tymczasem okazało się to jedną wielką bzdurą. Przyszła forma, zaczął dobrze skakać, nawet pierwszorzędnie można tak powiedzieć
- Terez to on bzdury mówi. Nu a wogle, to nie o Małysza głównie dla mnie szło, ale o sprawe ogólno. W życiu, bo nie tylko w sporcie, zawsze trzeba wiedzieć, kiedy odyjsć a odchodzić sie należy jak na szczycie człowiek sie znajduje, nie w dolinie. Nie ma smutniejszego nic jak widok miszcza, który nie rozumie, że już jego czas przeminoł. Że dla jego zdrowie podupadło, albo wiek już nie ten a on mimo tego ciongle chce być miszem.
Adam nie jest jeszcze taki stary! I zwycięża.
- Dla byłego super miszcza jeden czy tam dwa sukcesy w roku to jest czuć przymało, tak ja mysle. Nu a w przyjszłym roku lepiej być nie bendzie, jak w tym było.
A pan skąd wie o tym?
- Głównie stond, że czas nieubłagalnie płynie, rozumie? Nawiasowo mówionc, te sukcesy Małyszoske, tegoroczne, byli głównie wtenczas, kiedy noga powineła sie dla młodszych skoczkow, rozumie?
Co pan plecie!
- Wiem, co mówie. Wogle cały nasz tak zwany sport nie opiera się na zwycienżaniu tylko na słabiznie przeciwniczej.
Nie no, to są jakieś brednie!
- Jak nie wierzy, nu to niech posłucha naszych sprawezdawcow w telejwiźi. Mecz sie jakisć jeszcze nie rozpoczoł albo jakeś druge tam zawody, a już oni dewagujo na tematy najprzód nie sportowe tylko apsencyjne.
Jakie!?
- Nu kto nie wystompi z najgrozniejszch naszych przeciwnikow. Nie tak dawno ja siatkówke miendzynarowe obglondał. Nasze baby znaczysie kobiety grali z włosko jakość tam drużyno, bardzo dobro nawiasowo mówionc. A dwa nasze sprawozdawcy siedzo przy stoliku i tak mówio: Ta na szczenscie z nami grać nie zagra bo zerwała w łydce miensnia, tamta znowuś chora najpodobniej jest na grype czyli w sumie dobra nasza, możem poprobować wygrać.
Sprawozdawcy nie są sportowcami.
- Fakt, że nie so. Ale wie, co ja po meczu usłyszał?... nasze baby jego przegrali, kobiety. Jeden sprawozdawiec pyta nasze jakesć tam panienke czemu mecz przegrany został, nu a ona na to, że zabrakło szczenscia gdyż ponieważ grali take przeciwniczki, które grać nie mieli ze zglendu na zdrowie, rozumie?
No cóż, to jednak jakiś wyjątek.
- Jak raz akurat. Coś takiego słyszał ja przy skokach narciarskich w drużynie. Skacze jakisć nasz przeciwnik nu a sprawezdawca na to: może nie doskoczy, może sie wywróci bo on sie na nogach nie za mocno zaostatnio trzyma we sportowym swiacie najważniejsze jest wygrywać, nu a u nas, żep konkurent przegrał to sie wygra. Nu i temu też jak któś sie dla nas nie podłoży z jakichsć tam powodow, wtenczas nasze najprzeważniej przegrywajo, rozumie?
Tak się pewnie zdarza, ale nie należy tego generalizować.
- Tak on mówi? I co powie na ostatni mecz naszej reprezentaci piłarskej z Irlandio?
Nic nie powiem.
- I dobrze, nic lepiej niechaj nie mówi. Przeciwnik sie nie podłóżył - nawiasowo mówionc lichi- i temu nasze dostali w du... przegrali znaczysie..
Teraz już rozumiem, skąd w panu tyle zapiekłej złości.
- Nic on nie rozumie. Dla mnie piłka nożna nic ostatnio już nie znaczy bo ostatnio to już nie jest żadny sport tylko jeden wielki kant i chuliganska rozróba. Mogłop jej zupełnie u nas nie być.
Paaanie Czesiu! Chodźmy może lepiej na te nasze polskie, bezalkoholowe z pianką.
- Zgoda, daje idziem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?