Była noc z 10 na 11 listopada, zbliżała się północ. Dwóch młodych ludzi zatrzymało się przed sklepem na ulicy Północnej, po chwili wybili szybę w drzwiach i weszli do środka. Zdążyli zabrać stamtąd 3 "zgrzewki" piwa, zanim wypłoszył ich alarm i właściciel, który pojawił się przy sklepie chwilę po włamaniu.
Mniej więcej w tym samym czasie na miejsce przybył patrol Policji.
- Funkcjonariusze znając rysopis sprawców zatrzymali ich już po paru minutach. - relacjonuje Krzysztof Kapusta, z Miejskiej Komendy Policji w Suwałkach - Okazało się, że włamywacze mieli jeszcze wspólnika, który pomagał przy przenoszeniu łupu.
17-letni Przemysław K, 18-letni Artur K i 21-letni Marcin B, zostali przebadani alkomatem, który wykazał, że mieli 0.80, 0.76 i 0.32 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafili do aresztu.
72 puszki zostały zwrócone do sklepu, a ich niedoszłym złodziejom za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
- Wyskoczyli po piwo, a trafili do aresztu. - skomentował Kapusta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?