Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie serce zabije w rocznicę wybuchu II wojny światowej

Helena Wysocka
Taka instalacja znajdzie się na budynku Suwalskiego Ośrodka Kultury. Można będzie ją i zobaczyć, i usłyszeć
Taka instalacja znajdzie się na budynku Suwalskiego Ośrodka Kultury. Można będzie ją i zobaczyć, i usłyszeć SOKS Suwałki
Czerwone, bijące serce pojawi się jutro na budynku Suwalskiego Ośrodka Kultury. Można będzie je oglądać od godz. 21 do końca miesiąca.

Termin odsłonięcia tej dźwiękowo-świetlnej instalacji nie jest przypadkowy. Jej autor Piotr Osuszkiewicz w ten nietypowy sposób chce uczcić rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej.

Osuszkiewicz - poeta, malarz i twórca nietypowych konstrukcji pochodzi z Poznania i jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych. Fascynował się malarstwem, rzeźbą i gonił za marzeniami. Pragnął bowiem przekazać ruch za pomocą dźwięku.

Studia, jak mówi, umożliwiły mu wejście w świat twórców artystycznych instalacji - z pogranicza magii i wysoko zaawansowanej techniki. Swój pierwszy, wielki projekt pokazał 15 lat temu w Brukseli, gdzie mieszka. Wspólnie z zaprzyjaźnionym inżynierem skonstruowali wówczas pomieszczenie z ekranem złożonym ze stu elektronicznych modułów, oświetlonych białym światłem oraz podłogą skąpaną w czerwieni. Zwiedzający pałac chodzili po podłodze, a cień, który rzucały ich sylwetki uruchamiał dźwięk zapisany w module.

Czytaj też: 7. rocznica katastrofy smoleńskiej. Obchody w Białymstoku (zdjęcia)

- W końcu kazałem ludziom usłyszeć ruch - nie kryje radości artysta. - Wiedziałem, że to droga, którą powinienem pójść, że chcę tworzyć kolejne projekty.

Kilka lat temu postawił na anatomiczne serce. Uznał, że to niezwykle ważny element przekazu. Właśnie wielkie, czerwone serce chce teraz pokazać w Suwałkach. Ci, którzy przyjdą do ośrodka kultury nie tylko zobaczą instalację, ale też usłyszą dźwięk, czyli bicie. Jak to możliwe?

Artysta obiecuje, że opowie o tym podczas odsłonięcia konstrukcji. Na razie zdradza tylko skąd wziął się pomysł. Otóż, migające światło i dźwięk to powrót do przeszłości. Do kilku istotnych wydarzeń: wybuchu II wojny światowej i mniejszej wagi, czyli pobytu Piotra Osuszkiewicza w Suwałkach.

Artysta, wiele lat temu jako młody chłopak, prezentował w mieście nad Czarną Hańczą swój pierwszy, krótkometrażowy film pod tytułem „Kim jestem”.

- W tej instalacji występuje synergia pomiędzy sztuką, przestrzenią architektoniczną i widzem - dodaje jej twórca. - Mam nadzieję, że pozytywnie zaskoczy.

73. rocznica Powstania Warszawskiego w Łomży

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna