Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wigry przegrywają sparingi, ale nikt się nie martwi

wdr
Wigry zakończyły zgrupowanie, podczas którego przegrały wszystkie trzy sparingi , ale nikt się tym specjalnie nie martwi

Porażki nikogo nie radują, ale cieszy, że mogliśmy zmierzyć się z silnymi rywalami, w tym jednym z innej bajki – przekonuje Jacek Zieliński, dyrektor sportowy suwalskiego pierwszoligowca. – Byliśmy bliscy sprawienia niespodzianki, przegraliśmy z AEK Ateny w samej końcówce i pozostaje nam kibicować Grekom w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

Porównać swoje umiejętności z takimi piłkarzami jak Dmytro Czygrynski czy Didac Vila, którzy nie tak dawno grali w FC Barcelona czy AC Milan biało-niebiescy mogli na zakończenie obozu przygotowawczego pod Dębicą. Przegrali po 1:2 z ekstraklasową Termalicą Nieciecza i drugoligową Siarką Tarnobrzeg głównie przez brak skuteczności. W przeprowadzonym w Ostrowcu Świętokrzyskim meczu kontrolnym ze zdobywcą Pucharu Grecji musieli skupić się na defensywie. Zdawali sobie sprawę z tego, że będzie to niezły trening kondycyjny, bo pobiegają za piłką, ale mocno im zależało, żeby uniknąć klęski.
– Bardzo przeżywaliśmy ten mecz i cieszy, że nie przynieśliśmy wstydu – opowiada Dominik Nowak, trener Wigier. – Co więcej, długimi momentami walczyliśmy jak równy z równym. Kiedy moi podopieczni nabrali odwagi, nie bali się wziąć odpowiedzialności, mogliśmy zdobyć nawet dwie bramki i sprawić sensację. Potrafiliśmy wymienić kilka podań i błyskawicznie skontrować, ale też zbudować ciekawą akcję od podstaw. To dobry prognostyk przed rozgrywkami, w których nie będziemy mieli tak klasowych rywali.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Dobre okazje stworzyli Kamil Adamek, Miłosz Kozak i Damian Kądzior, a w końcówce, po dośrodkowaniu Kozaka z wolnego, minimalnie niecelnie uderzył głową Kuku, hiszpański napastnik suwalczan.
– Jedynego gola w meczu z drużyną z innej półki, prezentującą techniczny futbol oparty na ciągłym utrzymywaniu się przy piłce, straciliśmy po rzucie rożnym – podkreśla Jacek Zieliński. – Po raz kolejny przekonaliśmy się, jak ważne są dzisiaj stałe fragmenty gry. W lidze pokazała to Arka Gdynia, która dwie trzecie bramek wbiła przeciwnikom właśnie po rzutach rożnych czy wolnych, no i dzięki temu awansowała do ekstraklasy.

Nową drużynę, bo tak trzeba nazwać Wigry po rozstaniu się z aż trzynastoma zawodnikami, władze i sztab szkoleniowy suwalskiego pierwszoligowca budują właśnie z myślą o stałych fragmentach gry. Wczoraj pozyskały ogranego w czeskiej ekstraklasie stopera Vaclava Cvernę, który w ostatnim sezonie grał w pierwszoligowym GKS Bełchatów. Czech zastąpi w Wigrach wypożyczonego z Jagiellonii na wiosnę Martina Barana, który przeszedł do Podbeskidzia.
– Cverna jest lewonożny i dobrze gra pod bramką rywala – zachwala dyrektor suwalskiego klubu. – Po stałych fragmentach zdobył dla Bełchatowa trzy gole.

Wcześniej do i tak bardzo solidnej przecież obrony, w której mają Jakuba Bartkowskiego, Tomasza Jarzębowskiego i Macieja Wichtowskiego, Wigry sprowadziły Janusza Bucholca i Rafała Remisza ze Stomilu Olsztyn oraz testowanego jeszcze Franka Adu Kwame, który ostatnie trzy sezony grał w Podbeskidziu. Lukę w środku pomocy ma zapełnić pozostanie Adriana Karankiewicza, wypożyczenie z Jagiellonii Rafała Augustyniaka i transfer Mateusza Radeckiego z drugoligowego Radomiaka Radom. Na skrzydła, do Kądziora, Kozaka i Damiana Gąski, dołączyli Łukasz Wroński, który w GKS Bełchatów grał jeszcze w ekstraklasie oraz 19-letni Robert Dadok z III ligi śląskiej.
– O miejsce w ataku z Adamkiem i Kamilem Zapolnikiem powalczy Kuku, i brakuje nam już tylko rozgrywającego, typowej „10” – mówi dyrektor Zieliński. – Złożyliśmy dwie oferty – zawodnikowi z Hiszpanii oraz z Polski i czekamy na odzew.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna