Reporter został pobity 10 lutego, gdy wchodził do pokoju w hotelu Aqua Meduna. Nic nie zginęło, więc motywem mogła być chęć zastraszenia dziennikarza, który od lat robi materiały o sytuacji na Białorusi. Okoliczności napadu są tajemnicze. Dlaczego policja nie dopełniła obowiązku i nie poinformowała o nim polskiej placówki?
- Ponieważ nie mamy żadnej odpowiedzi, szykujemy ponaglenie - powiedział nam wczoraj konsul Marek Martinek. - Przygotowujemy też pismo do hotelu z pytaniem, jak rozwiązuje on kwestię bezpieczeństwa gości. Uważamy, że część odpowiedzialności spoczywa właśnie na hotelu.
Dodaje, że sprawa stała się głośna na Litwie - tamtejsze media podały tę informację w ślad za białostockimi i w konsulacie "urywają się telefony".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?