Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad bierze się za wiosenne porządki na polskich drogach. Znikną nonsensowne znaki na tych odcinkach, gdzie przepisy są zbyt restrykcyjne.
Pod lupę poszły m.in. ograniczenia prędkości, granice obszarów zabudowanych i sygnalizacje świetlne.
- Zrobiliśmy weryfikację miejsc, gdzie ograniczenia były zbyt restrykcyjne - mówi Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA. - Podwyższone zostaną dopuszczalne prędkości na niektórych odcinkach, zniknie część ograniczeń, przesunięte zostaną znaki obszarów zabudowanych.
Zmiany te wprowadzone zostały w związku ze zmianami w przepisach o ruchu drogowym. Powołane zostanie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Prędkość kontrolować będzie sieć fotoradarów. Wzrosną również mandaty za przekroczenie prędkości. Jazda w obszarze zabudowanym z prędkością większą od dopuszczalnej o 10-20 km/h kosztować będzie 150 zł, a nie jak dotychczas od 50 do 100 złotych. Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h to już 700-złotowy mandat. Zwiększą się również kary za nieprzepisową jazdę poza obszarem zabudowanym. Piraci drogowi zapłacą odpowiednio 100 i 600 zł.
Więcej w czwartek w papierowym wydaniu mazurskiej Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?