Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włodzimierz Pietroczuk. Starosta na razie pozostanie na stanowisku

azda
Włodzimierz Pietroczuk
Włodzimierz Pietroczuk archiwum
Radni powiatu hajnowskiego po raz drugi zdecydowali, że nie odwołają starosty. Domaga się tego Centralne Biuro Antykorupcyjne, które twierdzi, iż złamał on prawo.

Teraz o przyszłości Włodzimierza Pietroczuka zdecyduje wojewoda. Ostatnio starosta nie ma szczęścia. Nie dość, że CBA chce jego odwołania, to jeszcze miał wypadek.

- Zostałem potrącony przez samochód - opowiada. - Jestem poobijany, mam złamany mostek, ale ogólnie wyszedłem z tego cało, już jestem w domu. Przez wypadek nie mogłem śledzić głosowania w radzie. Cieszę się jednak, że radni po raz kolejny wyrazili poparcie dla mojej osoby.
Nie ukrywa jednak, że po wojewodzie nie spodziewa się podobnego kroku.
- Patrząc na jego dotychczasowe działania, nie mam nawet nadziei, że odrzuci on wniosek CBA - komentuje.

O tym, co zrobi, gdy wojewoda go odwoła, nie chce mówić.
- Poczekam na formalną decyzję - twierdzi Pietroczuk.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, starosta może zaskarżyć odwołujące go zarządzenie zastępcze wojewody do sądu administracyjnego. Wówczas to sąd rozstrzygnie, czy samorządowiec naruszył prawo. Nawet, jeśli starosta zostanie ostatecznie odwołany, radni powiatu mogą go znów powołać na stanowisko. Być może nie będą musieli, bo wszystkie procedury mogą przeciągnąć się aż do kolejnych wyborów

CBAżąda odwołania wojewody, bo zasiadał on we władzach Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, która w statucie ma wpisaną działalność gospodarczą. Zasiadania w takich organizacjach zakazuje tzw. ustawa antykorupcyjna.
- Dziwi mnie, że nikt nie zwraca tu uwagi na to, że w PROT nie występowałem jako osoba prywatna, tylko jako reprezentant powiatu hajnowskiego - mówi Pietroczuk. - Funkcję pełniłem społecznie.

PROTzostała powołana przez samorządy. A działalność gospodarcza organizacji polegała jedynie na sprzedaży pamiątek w punkcie informacji turystycznej w Białymstoku. W obronie starosty stanęli posłowie Robert Tyszkiewicz (PO) i Eugeniusz Czykwin (SLD). Twierdzą oni, iż należy zmienić formułę funkcjonowania CBA oraz zapisy ustawy antykorupcyjnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna