Wnioski trzeba składać do końca lutego

W tym roku warunki są wyjątkowo korzystne.

- Jest szansa na uzyskanie nawet 100 proc. dofinansowania zarówno na demontaż, jak też transport i utylizację pokryć dachowych zawierających azbest - mówi Joanna Kitlas, zastępca wójta Krypna. - Oznacza to, że mieszkańcy w ogóle nie będą musieli dopłacać do tego przedsięwzięcia.

Do końca lutego władze gminy czekają na wnioski do mieszkańców. Po ich zebraniu wystąpią o dotację do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W ubiegłym roku azbest usunęło 12 gospodarstw.

- Z uwagi na korzystne warunki, w tym roku spodziewamy się sporego zainteresowania - ocenia Joanna Kitlas. - Wcześniej dofinansowanie dotyczyło tylko utylizacji azbestu. We własnym zakresie trzeba go było zdemontować. Wiele osób się tym zniechęciło.

Usuwaniem azbestu będzie się zajmować jedna firma. Gmina wyłoni ją w drodze przetargu. Mieszkańcy powinni jednak pamiętać, że dofinansowanie nie obejmuje zakupu i montażu nowego dachu.

Udowodniono, że azbest jest bardzo szkodliwy dla zdrowia. Najniebezpieczniejszy jest wówczas, kiedy jego włókna zostaną uwolnione i pojawią się w powietrzu. Ich wdychanie może spowodować wiele poważnych chorób, w tym pylicę azbestową, zmiany opłucnowe, raka płuc i międzybłoniaki.

Obecnie azbestu nie stosuje się już do produkcji, ale jest on wciąż obecny w wielu gospodarstwach. Oprócz pokryć dachowych, zawierają go także urządzenia grzewcze, wentylacyjne czy izolacje.