MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Łuczaj został oficjalnie dyrektorem Szpitala w Wysokiem Mazowieckiem. W rozmowie opowiada o kondycji i przyszłości szpitala

Jakub Wróblewski
Jakub Wróblewski
Wojciech Łuczaj wygrał konkurs na dyrektora Szpitala Ogólnego w Wysokiem Mazowieckiem. Będzie kierował szpitalem przez najbliższe 6 lat.
Wojciech Łuczaj wygrał konkurs na dyrektora Szpitala Ogólnego w Wysokiem Mazowieckiem. Będzie kierował szpitalem przez najbliższe 6 lat. zdjęcie nadesłane
Wojciech Łuczaj został oficjalnie wybrany na stanowisko dyrektora Szpitala Ogólnego w Wysokiem Mazowieckiem. Dotychczas pełnił obowiązki dyrektora. Zastąpił na tym stanowisko śp. Bożenę Grotowicz, która zmarła w grudniu 2023 roku. Wojciech Łuczaj został powołany na to stanowisko na okres od 1 lipca br. do 30 czerwca 2030 roku. W rozmowie z nami opowiada o kondycji szpitala oraz przyszłości.

-Można powiedzieć, że został pan nowym-starym dyrektorem Szpitala Ogólnego w Wysokiem Mazowieckiem. Pełnił pan obowiązki dyrektora od grudnia, kiedy to zmarła dyrektor śp. Bożena Grotowicz. Natomiast wcześniej pełnił pan obowiązki zastępcy dyrektora do spraw finansowych. Zatem zna pan doskonale realia szpitala.

-Zaczynałem pracę w Szpitalu w styczniu 2020 roku, jeszcze za czasów dyrektor Marioli Kucharewicz. Przez ten okres bardzo dużo się wydarzyło, chociażby kompleksowa modernizacja szpitala. Chciałbym kontynuować to dzieło, które wspólnie z innymi dyrektorami, pracownikami tworzyliśmy. Jednocześnie mam ambicję, aby być godnym następcą śp. dyrektor Grotowicz. Uważam, że była bardzo dobrym managerem i jej śmierć była dużą stratą dla całej społeczności szpitala.

-W jakiej obecnie kondycji znajduje się szpital?

-Obecnie jesteśmy w sytuacji dobrej, ale prawda jest taka, że ta sytuacja bardzo dynamicznie się zmienia. Jest mocno uzależniona od tego jak wygląda zapłata za świadczenia ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia. My to ciągle monitorujemy. Mamy nadzieję, że te wszystkie tzw. nadwykonania będą regulowane tak, jak to miało miejsce w latach poprzednich. Jeśli tak będzie, to nie spodziewamy się pogorszenia sytuacji.

-A czy obecnie macie duże problemy z płatnościami za nadwykonania?

-Problemy z płatnościami za nadwykonania pojawiają się od wielu lat, we wszystkich szpitalach. Nas jednak interesuje finał. Pojawiają się zatory płatnicze, ale ważne jest czy finalnie zakończą się zapłatą. Jeśli te należności będą płacone w przyszłych okresach, to dobrze. Jeśli natomiast płatności nie zostaną zrealizowane, to nie tylko nasz szpital, ale i inne będą miały problem. Teraz jest w porządku. Wartość świadczonych świadczeń mamy na zadawalającym poziomie. Jednak musi się to wiązać z płatnościami ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia.

-W lipcu mają wejść podwyżki dla wszystkich pielęgniarek. Czy szpital jest na to gotowy?

-Białostocki Narodowy Fundusz Zdrowia w okolicy 8-10 lipca ma nam przedstawić wyliczenia. Będziemy wiedzieli jakie to będą środki. Już skalkulowaliśmy jakie mamy dodatkowe obciążenia finansowe z tytułu zmiany prawa. Z naszych obliczeń wynika, że prawdopodobnie w dużej części zostaną pokryte przez te podwyżki. Jednak czekamy na potwierdzenie naszych wyliczeń z wyliczeniami Narodowego Funduszu Zdrowia.

-Czy dotychczasowe spory sądowe z pielęgniarki są zakończone?

-Spory zakończyły się zawarciem ugody pomiędzy szpitalem a pielęgniarkami. Obecnie też prowadzony jest dialog na temat innych aspektów regulacji wynagrodzeń. Być może to też skończy się sformalizowaniem sporu na drodze sądowej. Niemniej jednak ciągle staramy się z drugą stroną dyskutować. Ta sprawa również dotyczy wynagrodzeń, ale ma inny charakter.

-Szpital w ostatnim czasie przeszedł kompleksową modernizację, a czy obecnie są prowadzone jakieś inwestycje?

-Na ten rok przewidzieliśmy inwestycje na łączną kwotę 10 mln zł. Jesteśmy w trakcie ich realizacji. Niebawem będzie mogli się pochwalić nowym aparatem RTG. Niedługo będzie otwierać zmodernizowaną sterylizatornię. Kolejne przetargi są w toku. Jednocześnie obecnie aktywnie poszukujemy środków na nowy rok. Prowadzimy działania wielokierunkowo. Będziemy aplikować o środki na doposażenia Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej, naszego taboru samochodowego, rozbudowę instalacji fotowoltaicznej. Staramy się rozwijać szpital wielokierunkowo.

-A co jest najpilniejszą potrzebą? Na co przeznaczyłby pan środki w pierwszej kolejności?

-Myślę, że jednak transport, czyli nasze karetki. Z jednej strony intensywność eksploatacji, z drugiej strony wiek karetek sprawia, że jest to najbardziej pilna potrzeba. Obecnie procedujemy z wnioskiem odnośnie zakupu karetek. Zobaczymy jak to się rozstrzygnie.

Zobacz też:Spółdzielnia Mleczarska "KaMos" oficjalnie 26 zakładem produkcyjnym Grupy Mlekovita

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna