Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Macutkiewicz, komendant KWP: Zaufanie do policji poniżej 100 procent jest za małe

Izabela Krzewska
Mł. insp. Wojciech Macutkiewicz, nowy komendant KWP Białystok
Mł. insp. Wojciech Macutkiewicz, nowy komendant KWP Białystok Wojciech Wojtkielewicz
Rozmowa z mł. insp. Wojciechem Macutkiewiczem, nowym Komendantem Miejskim Policji w Białymstoku.

Jakie będą Pana pierwsze decyzje na nowym stanowisku?

Nie planuję żadnych spektakularnych zmian. Natomiast po tym, jak Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku awansował część naszej kadry, miejsca po niej trzeba zapełnić. Z całą pewnością moim pierwszym krokiem będzie dążenie do tego, żeby zarówno komisariaty miejskie, jak i terenowe miały swoje kierownictwo. W marcu będą przyjęcia do policji. Mamy wakaty nie tylko na głównych stanowiskach. W skali województwa będzie to w tym miesiącu około 40 osób.

Jak podkreślił szef podlaskiej policji, zna Pan jednostkę jak własną kieszeń. Od 2012 r. był Pan zastępcą komendanta miejskiego, a wcześniej pełnił Pan kierownicze stanowiska w II, IV i V białostockim komisariacie.

Znam praktycznie całą tutejszą kadrę. Znam realia pracy zarówno w mieście, jak i w terenie. Znam również samorządowców i inne służby, z którymi blisko współpracujemy. Sądzę, że to poważny atut. To na element współpracy chcę postawić i budować pomyślność naszej firmy, bezpieczeństwo w Białymstoku i powiecie białostockim.

Pana awans zbiegł się z końcem konsultacji społecznych na temat „Mapy zagrożeń”. Czy są już jakieś wstępne wnioski?

Wciąż wprowadzamy częściowe dane, wyniki ankiet. Na wnioski jest jeszcze za wcześnie. Debaty odbyły się m.in. w Dobrzyniewie, Tykocinie, Supraślu, Białymstoku. Te wszystkie materiały dopiero analizujemy.

Czy jest coś, co wymaga szczególnej poprawy?

Priorytetem Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku jest m.in. kształtowanie wizerunku policjanta i nas, jako formacji. Myślę, że to bardzo ważny element. W szczególności biorąc pod uwagę fakt, że łatwo tym dobrym wizerunkiem zachwiać. Pojedyncze zdarzenia, które nie raz są, nie chce powiedzieć - przekłamane, ale pokazane w krzywym zwierciadle, powodują spadek zaufania społecznego, spadek poczucia bezpieczeństwa i różnego rodzaju pytania. Mam nadzieję, że realizacja priorytetu komendanta wojewódzkiego, czyli zwrócenie uwagi na kształtowanie wizerunku w społeczeństwie, będzie istotnym elementem, który pomoże nam we współpracy na linii policja - społeczeństwo.

W jakim sensie?

Nasza szybka reakcja jest możliwa dzięki temu, że ktoś nas poinformuje o zdarzeniu: o włamaniu, bójce itd. Im szybciej dostaniemy sygnał społeczny, tym szybciej dotrzemy na miejsce i zwiększymy prawdopodobieństwo zatrzymania sprawcy. Jeżeli ludzie będą darzyć naszą formację większym zaufaniem, chętniej chwycą słuchawkę i zadzwonią do nas.

Uważa Pan, że zaufanie do policji wciąż jest zbyt niskie?

Dopóki nie jest stuprocentowe, zawsze będzie za małe. Z naszych badań wynika, choć - jak wspomniałem - wszystkich ankiet przeprowadzonych w czasie debat społecznych nie przeanalizowaliśmy, około 3/4 społeczeństwa czuje się bezpiecznie: bardzo albo prawie bezpiecznie. Jest część osób - około 9 proc. - która nie czuje się bezpiecznie. Około 18 proc. trudno się zdeklarować. Dopóki jest ta przestrzeń, mamy dużo do zrobienia.

Jak w praktyce zamierza Pan budować pozytywny wizerunek policji?

Wizerunek policji budujemy każdego dnia. Zgodnie z tym, co zapowiadał pan minister Zieliński (wiceminister spraw wewnętrznych i administracji - przyp. red.), na pewno będziemy kłaść nacisk na pracę dzielnicowego. Ich udział w konsultacjach społecznych również był znaczący, uczestniczyli w praktycznie każdej debacie. Budowa pozytywnego wizerunku musi się kojarzyć z mundurem, z tym policjantem, który jest najbliżej społeczeństwa. To będzie się też wpisywało w akcję „Poznaj swego dzielnicowego”.

Budowa wizerunku to też budowa pewnego standardu. Staramy się o środki na remont I Komisariatu Policji przy ulicy Waryńskiego. Widzimy też potrzebę termomodernizacji posterunku w Gródku. Staramy się też o odnowę floty służbowych radiowozów.

Wyposażenie służb mundurowych może wpływać na ich skuteczność i bezpieczeństwo mieszkańców. Jaki obraz Białegostoku i powiatu wyłania się ze statystyk białostockiej policji za 2015 rok?

Poziom bezpieczeństwa, rozumiany jako liczba przestępstw i innych zdarzeń, rośnie. Liczba przestępstw w ostatnich latach spada o 10 proc. rocznie. Druga istotna rzecz to skuteczność policji. W skrócie: jeśli przestępstwo zaistnieje, to ile z nich wykryjemy. Rośnie zarówno wykrywalność ogólna, jak i - co najbardziej cieszy - wykrywalność przestępstw kryminalnych, tych najbardziej uciążliwych społecznie. Można więc powiedzieć, że mamy wyższy poziom bezpieczeństwa i skuteczniej działającą policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna