Wojsko rozbuduje garnizon. W okolicy obecnej jednostki będzie zakaz wejścia do części Lasu Solnickiego

Chodzi o ponad 26-hektarową działkę, zlokalizowaną obok terenu, który już od dawna zajmuje wojsko (kiedyś była tam m.in. strzelnica). Ma tam powstać nowa jednostka, która będzie częścią tworzonej 1. Dywizji Piechoty Legionów.

- Mogę potwierdzić, że będziemy się rozbudowywać tylko na polanie, a jeśli chodzi o część Lasu Solnickiego to jest ona przejmowana i na pewno nie będziemy tam nic wycinali. Ta część będzie służyła tylko do ćwiczeń, ale ponieważ będzie to teren wojskowy, na tej części będzie obowiązywał zakaz wstępu do lasu – wyjaśnia wiceminister Wiśniewski i zapewnia: - Cała planowana do budowy infrastruktura zostanie umiejscowiona właśnie na obecnej polanie.

Jak mówi minister, kończy się załatwianie formalności w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych i w białostockim magistracie.

Wojsko wystąpiło z wnioskiem do Lasów Państwowych o powiększenie garnizonu Białystok. Rozmowy z armią potwierdza Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.

- Grunty leśne o powierzchni ponad 26 ha, administrowane przez Nadleśnictwo Dojlidy, zostały przekazane w użytkowanie Rejonowemu Zarządowi Infrastruktury Wojskowej w Olsztynie, na podstawie umowy o przekazaniu lasu, w lipcu bieżącego roku. Umowa między nadleśnictwie, a wojskiem została przygotowana na podstawie przepisów ustawy o lasach. Zgodnie z umową, przekazany obszar użytkuje Wojsko Polskie. Nadleśnictwo Dojlidy odpowiada za prowadzoną tam gospodarkę leśną (co oznacza m.in. dbałość o właściwy stan sanitarny lasu - red.) - wyjaśnia Jarosław Krawczyk.

Ponadto dodaje, że umowa ustala okres na jaki została zawarta - jest to użytkowanie bezterminowe.

Czytaj również:

O możliwości powiększenia garnizonu wojskowi już wcześniej rozmawiali z prezydentem Białegostoku:

- Około trzech miesięcy temu był w urzędzie dowódca tej jednostki, bodajże kompanii. Przedstawił wstępną koncepcję jej rozwoju (chodziło o teren po lewej stronę Kawaleryjskiej) i rozmawialiśmy. Tyle że finalizacja tych planów to kwestia kilku lat, a wojsko zapowiadało, że będzie chciało wystąpić do miasta z wnioskiem. Popieram te plany, bo to po pierwsze wzrost bezpieczeństwa, a poza tym szansa na dalszy rozwój Białegostoku, nowe miejsca pracy itp. Pomysł jest słuszny, ale na jego realizację trzeba jeszcze poczekać - przyznaje Tadeusz Truskolaski.

- Tak, nowa jednostka to przede wszystkim większe bezpieczeństwo dla Białegostoku i także nowe miejsca pracy, a warto wiedzieć, że jeden żołnierz generuje w lokalnej społeczności około trzech miejsc pracy. Korzyści z lokalizacji tej jednostki są więc wyraźnie – podkreśla Michał Wiśniewski.

Przewiduje też, że do końca tego roku wszystkie formalności zostaną załatwione i zaraz potem (jeśli chodzi o polanę) wojsko zamierza rozpocząć roboty budowlane: - Najpierw chcemy postawić, tak jak w Wojewodzinie, kontenery. W kolejnym etapie planowane jest rozpoczęcie prac architektonicznych. Natomiast cała budowa potrwa maksymalnie do czterech lat – dodaje wiceminister obrony narodowej.

Czytaj również:

Przypomnijmy. Formowanie 1. Dywizji Piechoty Legionów ruszyło we wrześniu 2022 roku. Ma ją tworzyć 12 jednostek, w tym cztery brygady ogólnowojskowe, brygada artylerii, cztery pułki i trzy bataliony specjalistyczne. W ramach 1. DPL powstały jednostki m.in. w Czartejewie, Wojewodzinie, Grajewie i Kolnie, a będą też m.in. w Czerwonym Borze czy Czarnej Białostockiej. Finalnie dywizja ma liczyć 30 tys. żołnierzy, a jej najważniejsze zadanie to wzmocnienie obrony wschodniej ściany kraju.