Wsi nasza wsi spokojna

Suwalska policja opublikowała właśnie statystyki za ubiegły rok.
Z zestawienia wynika, że 76,9 proc. wszystkich zdarzeń miało miejsce w mieście. 23,1 - na terenie powiatu ziemskiego. Nie odpowiada to do końca proporcjom ludnościowym. Bo mieszkańcy Suwałk stanowią około 70 proc. populacji tej części województwa, a powiatu - 30 proc.

W przypadku terenów wiejskich policyjne dane odnoszą się do dwóch gmin. Dlatego, że taki zasięg działania mają poszczególne posterunki.

W większości - spada

W gminach Szypliszki i Jeleniewo stwierdzono w 2008 roku 222 przestępstwa. To o ponad 50 więcej, niż rok wcześniej. Policja działa całkiem sprawnie, bo wykrywalność wynosi w tym przypadku 82,4 proc.

To i tak gorzej, niż w odniesieniu do pozostałych posterunków. W tym, który obejmuje Rutkę-Tartak oraz Wiżajny funkcjonariusze mogą pochwalić się wskaźnikiem 88,2 proc. Tyle, że stwierdzono tu najmniej przestępstw - 67. To o sześć mniej, niż w 2007 roku.

Bardzo duży spadek widać natomiast w przypadku Filipowa oraz Przerośli. W 2007 roku popełniono na tym terenie 151 przestępstw. W ubiegłym natomiast - 110. Wykrywalność wynosi 86,4 proc.

87 przypadków złamania prawa policja ujawniła natomiast w gminach Bakałarzewo i Raczki. Tutaj spadek jest także bardzo duży. Bowiem w 2007 roku w obu gminach popełniono 135 przestępstw. Wykrywalność to natomiast 88,6 proc.

Ludzie się troszczą

- Te wyniki są rzeczywiście niezłe - mówi Krzysztof Kapusta, oficer prasowy suwalskiego policji. - Komendantami posterunków są w większości doświadczeni policjanci, którzy bardzo dobrze znają poszczególne gminy oraz ich mieszkańców.
K. Kapusta dodaje, że z roku na rok następuje też wzrost świadomości obywateli.

- Ludzie sami zwracają coraz większą uwagę na stan bezpieczeństwa w ich wsiach - mówi.

Natomiast znaczący wzrost przestępczości w gminach Szypliszki oraz Jeleniewo tłumaczy się przede wszystkim dużym ruchem związanym z przygranicznym położeniem szczególnie tej pierwszej gminy.