Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2010. O mandaty walczą niemal całe rodziny

(tom)
Archiwum, "Nowiny"
Kandydują ojciec i syn, bracia czy zięć i teściowa. W jednym z przypadków - z różnych ugrupowań.

W Suwałkach pojawił się nowy zwyczaj. O mandaty ubiegają się niemal całe rodziny.

- U nas to trochę przypadek - opowiada Mieczysław Jurewicz, kandydat SLD do sejmiku. - Ja miałem nie startować w wyborach w ogóle. Wtedy mi powiedzieli, żebym dał kogoś na moje miejsce. Pomyślałem o synu.

Skończyło się tym, że syn ubiega się z SLD o miejsce w radzie miejskiej, ojciec zaś w sejmiku.

Suwalskimi rajcami chcą zostać z kolei Krzysztof i Adam Ołowniukowie. Ten pierwszy był radnym minionej kadencji. Znajdują się na liście Wizji Gajewskiego.

Może się też zdarzyć, że w przyszłej radzie po dwóch reprezentantów będą miały rodziny Chuchnowskich oraz Tumialisów. Ci ostatni startują z PO. Starszy - Krzysztof namówił do kandydowania młodszego.

U Chuchnowskich nikt nikogo nie namawiał, bo ojciec startuje do suwalskiej rady z Wizji Gajewskiego, syn zaś z PO.

- Nie ma między nami jakiś szczególnych różnic światopoglądowych - mówi Maciej Chuchnowski, czyli syn. - Nawet gdybyśmy obaj zostali wybrani, a jedno z ugrupowań znalazło się w opozycji, dogadamy się. Na szczeblu samorządowym trzeba szukać porozumienia z każdym, na politykę nie ma miejsca, a przynajmniej - nie powinno być.

Nowymi radnymi mogą też zostać zięć i teściowa. Zabiegają o mandaty z listy KPEiR. On - Ryszard Gajewski z pierwszego miejsca w jednym z okręgów, ona - Eugenia Ołów z ostatniego w innym. E. Ołów jest, jak pisaliśmy najstarszą kandydatką. Ma 87 lat. To ona zapytała zięcia, czy może kandydować. Zięć ją wsparł, bo jak mówi, z teściową żyje zgodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna