Oznacza to, że po ponad dwutygodniowym przestoju w pracach wszystko wraca do normy. Przypomnijmy, że pod koniec czerwca główny inwestor, firma ABM Solid, złożyła do sądu wniosek o upadłość. Powodem takiego kroku były problemy restrukturyzacyjne.
Sąd w Tarnowie zwrócił jednak wniosek z powodów formalnych. Firma musiała więc wrócić na plac budowy. Gdyby tak się nie stało to inwestor, czyli spółka BIOM, już groziła wypowiedzeniem umowy.
- W poniedziałek długo rozmawialiśmy z ABM Solid i podwykonawcami - mówi Mirosław Bałakier, prezes BIOM-u. - Udało się nam uniknąć wypowiedzenia umowy głównemu wykonawcy. Firma zaproponowała nam podpisanie aneksu. Teraz my jako inwestor będziemy bezpośrednio płacić podwykonawcom. Opóźnienie w pracach wynosi więc tylko 2-3 tygodnie.
To niewiele, bo gdyby umowa musiała być rozwiązana, ogłoszenie nowego przetargu i jego przeprowadzenie zajęłoby nawet kilka miesięcy. Planowany termin zakończenia drugiego etapu budowy zakładu mija z końcem roku. ABM Solid odpowiada m.in. za rekultywację terenu oraz budowę sortowni i kompostowni.
Jak udało się nam wczoraj ustalić, ABM Solid poprawiony wniosek upadłościowy ponownie złożyła w tarnowskim sądzie. Upadłość układowa nie oznacza jednak końca firmy, ale jej "nowe życie". Jeśli sąd wyda decyzję pozytywną, kolejnym krokiem firmy będą rozmowy z licznymi wierzycielami o sposobie spłaty zobowiązań finansowych.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?