Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykup mieszkania komunalnego z kłopotami

(jsz)
Czuję się ignorowana - mówi Agnieszka Wasiluk, która próbuje wykupić mieszkanie komunalne. Nasza Czytelniczka wciąż czeka na uchwałę zarządu wspólnoty.

Ile wniosków

Ile wniosków

Program wykupu mieszkań komunalnych ze zniżkami cieszy się sporym powodzeniem wśród białostoczan. Lokator może bowiem uzyskać od 50 do nawet 95 proc. bonifikaty. Wszystko zależy od tego, jak długo zajmuje lokal. Jeszcze w styczniu do magistratu wpłynęło 21 wniosków. Ale w sierpniu było ich już ponad 80. Po 30 czerwca 2013 zniżek już nie będzie.

Znajduje się ono w jednym z bloków przy ul. Białówny. Czytelniczka już w ubiegłym roku złożyła wniosek o wykup lokalu. Okazało się jednak, że kobieta ma pecha. Przed nią mieszkania wykupili już sąsiedzi. W każdym przypadku wyliczano udział w stosunku do powierzchni budynku i działki, na której stoi blok.

Gdy doszło do pani Agnieszki okazało się, że zabrakło kilku metrów i nie będzie można zamknąć księgi wieczystej. Sprawę załatwiłaby stosowna uchwała wspólnoty mieszkaniowej. Trzeba by w niej sprostować udziały wszystkim właścicielom.

To się jednak przeciąga.

Sprawa się ciągnie

O sprawie naszej Czytelniczki pisaliśmy kilka miesięcy temu. Wówczas było lato i administrator budynku utrzymywał, że trzeba poczekać, aż z urlopów wrócą wszyscy członkowie zarządu.

- Posiedzenie miało się odbyć na początku września - przypomina Agnieszka Wasiluk. - Tymczasem minął wrzesień, za chwilę będzie koniec października, a moja sprawa stanęła w martwym punkcie. Słyszę, że nie ma tej czy innej osoby. Czuję się zbywana. Mam wrażenie, że administrator nic nie robi w kierunku ponownego przeliczenia udziałów.

Kobieta boi się, że przez to powolne tempo nie uda się jej skorzystać z preferencyjnych warunków wykupu mieszkania. Te obowiązują bowiem do końca czerwca przyszłego roku. Rabaty są ogromne - sięgają kilkudziesięciu procent. - Kto wtedy wyrówna moją szkodę, jeśli będą musiała zapłacić 100 proc. ceny? - pyta Czytelniczka. - Zależy nam na tym mieszkaniu. Tutaj mieszkali jeszcze nasi dziadkowie. Przez lata sporo w nie zainwestowaliśmy, zrobiliśmy remont.

Uchwała w listopadzie

Przedstawiciele administracji twierdzą natomiast, że robią co mogą. Dzisiaj ma się zebrać zarząd wspólnoty, który będzie ustalać termin spotkania z notariuszem.

Kiedy ostatecznie dojdzie do sprostowania udziałów?

- Myślę, że w połowie listopada - mówi Halina Stypułkowska, dyrektorka ADM Centrum w Białymstoku. - Sama jednak uchwała nie kończy sprawy. Trzeba jeszcze złożyć wniosek o wpis do księgi wieczystej. Na razie każdy udział ma właściciela, więc nie powinno być problemu. Gorzej, gdy ten się zmienia i jest na przykład postępowanie spadkowe.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna