Pronar Zeto Astwa, mimo że osłabiony brakiem Agnieszki Starzyk, mecz przeciwko MKS-owi zaczął znakomicie i z polotem. Ostra zagrywka zaskoczyła gospodynie i te, zanim zdążyły się obejrzeć, na drugą przerwę techniczną schodziły przegrywając 8:16. Potem było 10:18 i 12:19. Wydaje się, że nie sposób stracić takiej przewagi.
- Nie wiem, może dziewczyny bały się wygrać. Pogubiły się w przyjęciu, zaczęły grać bardzo słabo, pomogły rywalkom. Dąbrowa to zbyt doświadczony zespół, by tego nie wykorzystać - mówi "Współczesnej" trener Pronaru Zeto Astwa Wiesław Czaja.
Przy stanie 15:20 gospodynie zdobyły sześć punktów z rzędu. AZS jeszcze zdołał wyjść na prowadzenie 22:21, ale od chwili, gdy tablica pokazała wynik 23:23, dwie najważniejsze akcje padły łupem dąbrowianek.
- Po raz drugi Białystok sprawił nam wiele kłopotów. Powinniśmy się cieszyć ze zwycięstwa, a o stylu lepiej zapomnieć - mówił trener MKS-u Waldemar Kawka.
Naszym dziewczynom ten mecz może jednak, niestety, śnić się po nocach. W drugiej partii też prowadziły. Na początku nawet 5:1. Potem inicjatywa na moment przeszła na stronę rywalek. Ale to AZS prowadził 20:18 i można było myśleć o korzystnym końcu seta. Nic z tych rzeczy. Kolejne cztery punkty zdobył MKS. Przypomniał się mecz z Białegostoku. Relację z niego zatytułowaliśmy "Szkoda, że nie gra się do dwudziestu".
Do końca spotkania w Dąbrowie nasza ekipa się nie podniosła. Gospodynie mogły być zadowolone z szybkiego w sumie zwycięstwa.
- Jesteśmy zmęczone i to dziś było widać. Cieszy wynik, bo Białystok to drużyna, z którą trzeba walczyć o każdy punkt - mówiła Magdalena Śliwa.
Statystyki wyraźnie wskazują, że naszej ekipie najbardziej brakowało przyjęcia zagrywki. Wpływ na to miał wspomniany brak Starzyk, której lekarz zalecił odpoczynek.
- Pozostałe elementy były na niezłym poziomie, ale bez przyjęcia nie da się grać dobrej siatkówki - podsumował statystyk Pronaru Zeto Astwa AZS Krzysztof Żabiński.
MKS Dąbrowa Górnicza - Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 3:0 (25:23, 25:21, 25:18)
MKS Dąbrowa Górnicza: Gajgał (6 pkt), Haładyn (1), Szczurek (15), Liniarska (12), Pura (0), Sieczka (1), Strasz (libero) oraz Sadowska (8), Walawender (7), Śliwa (6).
Pronar Zeto Astwa AZS: Szeszko (13), Wysocka (9), Cieśla (8), Gierak (10), Ziemcowa (7), Godos (1), Saad (libero) oraz Właszczuk (1), Bonczewa (1), Kalinowska, Gajewska.
MVP: Joanna Szczurek (MKS Dąbrowa Górnicza).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?