Właściciele domów jednorodzinnych powinny do końca marca rozwiązać umowę z firmą odbierającą odpady. Nie muszą też kupować pojemników na śmieci. Dostarczy im je miasto.
Wymienione zmiany są efektem nowego systemu gospodarowania odpadami, który wchodzi w życie od 1 lipca. Zakłada on, że za śmieci odpowiadają samorządy. Istotne jest też, by właściciele domów wypowiedzieli dotychczasowe umowy na odbiór śmieci. - Zwykle obowiązuje trzymiesięczny okres wypowiedzenia - wyjaśnia Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. - Jeśli ktoś nie zdąży z tym do czasu wejścia nowego systemu, może płacić podwójnie.
Nie warto też kupować teraz kontenerów na śmieci. Zapewni je wraz z workami miasto.
W tym tygodniu białostoccy radni przyjęli już uchwałę dotyczącą metody wyliczania opłaty oraz konkretnych stawek. Przypomnijmy, że cena zależeć będzie od powierzchni mieszkania. Właściciele najmniejszych mieszkań zapłacą 24 zł, średnich od 40 do 80 mkw. - 38 zł oraz domów - 49 zł. Wymienione kwoty dotyczą sytuacji, gdy śmieci są segregowane.
Obowiązkiem mieszkańców będzie złożenie deklaracji, którą kwotę będą uiszczać. Magistrat będzie na nie czekał do końca maja. Deklaracje składają jednak tylko mieszkańcy domów jednorodzinnych. Tych, którzy mieszkają w blokach wyręczą zarządy spółdzielni bądź wspólnot. Wyjątkiem jest wspólnota do 7 lokali, w której nie ma zarządu. W tym przypadku właściciele składają deklaracje indywidualnie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?