Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyszli z domu i już nie wrócili. Rodziny błagają o pomoc

Katarzyna Chojnowska
W ubiegłym roku naszym województwie zaginęło 519 osób. Pomóż im! Wejdź na nasz nowy serwis "Poszukiwani". Sprawdź, czy nie wiesz czegoś o opisanych tam osobach.

"Poszukiwani" to nowy serwis uruchomiony na www.wspolczesna.pl. Ma on pomóc w znalezieniu osób zaginionych w naszym regionie.W serwisie podajemy wszystkie dostępne informacje o nich. Mamy nadzieję, że serwis ten pomoże rodzinom czekającym na to aż ktoś bliski wróci do domu.

Jeśli wiesz coś o osobach zaginionych. Widziałeś/widziałaś ich na ulicy lub w autobusie? Poinformuj o tym policję. Zadzwoń na 997 lub odwiedź najbliższy komisariat policji. Pamiętaj! Ktoś czeka na tę osobę. Nie pozwól by rodzina zaginionego żyła w niepewności o los dziecka, rodzica czy rodzeństwa.

Oto niektórzy z zaginionych:

Paweł Dąbrowski zaginął ponad cztery lata temu, wracając z Orzysza do rodzinnych Grzegorzy; 17-letni Mateusz Ruksztełło wyszedł z domu 1 marca i do tej pory nie skontaktował się z rodziną; Tomasz Cichowicz zaginął niemal 19 lat temu, miał wtedy zaledwie 5 lat.

Dla rodziców zaginionych dzieci oraz wszystkich, którzy mają o nich jakiekolwiek informacje, uruchomiono specjalny numer infolinii: 116 000.

- Telefon czynny jest całą dobę - tłumaczy Aleksandra Kielczewska z fundacji ITAKA. - Dzwonić mogą rodzice i opiekunowie zgłaszający zaginięcie dziecka, osoby, które zgłosiły zaginięcie dziecka, potrzebujący pomocy prawnika czy psychologa oraz informatorzy.

W bazie organizacji ITAKA zajmującej się poszukiwaniem zaginionych znajduje się obecnie 30 osób z Warmii i Mazur. Trzech chłopców zaginęło przed ukończeniem 18. roku życia.

"Ja wciąż mam nadzieję, która miesza się niestety ze strachem (...) Kiedy ktoś umiera - opłakujemy go, ale z czasem ból w sercu robi się słabszy. Kiedy ktoś znika tak jak nasz brat, bez śladu - ból od lat jest wciąż ten sam." Te słowa napisane przez siostrę Pawła Dąbrowskiego znalazły się na jego profilu w portalu nasza-klasa. Najbliżsi osób zagubionych doceniają ogromną popularność portalu. Zakładają profile, licząc na pomoc w rozpowszechnianiu zdjęć osób zaginionych.

Rocznie policja odnotowuje kilka tysięcy zaginięć dzieci. Ok. 120 przypadków dotyczy dzieci do siódmego roku życia, około 800 - w wieku 7-13 lat i około 3,6 tys. - dzieci w wieku 13-17 lat.

Większość nieletnich udaje się szybko odnaleźć, często dzięki współpracy wielu instytucji, jak policja, media czy fundacja ITAKA. Niestety, finał nie każdej sprawy jest tak pomyślny. W bazie ITAKI znajduje się obecnie 988 osób, w tym 24 dzieci. Przyczyny zaginięć są różne i często związane są z grupą wiekową, w jakiej dziecko się znajduje.

- Małe dzieci giną najczęściej z powodu niewłaściwej opieki lub nieprzestrzegania poleceń rodziców - tłumaczy Aleksandra Kielczewska z fundacji ITAKA. - Wiele zaginięć młodzieży jest wynikiem sytuacji, kiedy to młody człowiek zetknął się z przerastającymi go problemami.

Dużo rzadszą przyczyną zaginięć są sprawy o charakterze kryminalnym, przestępstwa, takie jak uprowadzenie, pedofilia czy morderstwo. Z danych ITAKI wynika również, że zaginięcia niezwykle rzadko związane są z przystąpieniem do sekty.

Telefon 116 000 należy do grupy bezpłatnych linii o charakterze społecznym. Numer działa od czwartku, 5 marca. Jego obsługą zajmuje się fundacja ITAKA, która od lat prowadzi centrum poszukiwań osób zaginionych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna