Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wziąłeś kredyt, a straciłeś pracę? Nie bój się. Państwo pomoże ci w spłacie

Redakcja
W ciągu 3-4 tygodni rząd przygotuje projekt ustawy, która gwarantowałaby bezrobotnym pomoc przy spłacie kredytu hipotecznego - zapowiedział w piątek premier Donald Tusk. Zaznaczył, że najuboższym rząd chce pomóc "w pełnym wymiarze".

- Przygotowujemy od wielu dni, jeszcze przed Amerykanami, ten projekt. Ramy będą gotowe w połowie przyszłego tygodnia, a projekt ustawy - w ciągu trzech, maksimum czterech tygodni - powiedział Tusk dziennikarzom w piątek w Sejmie.

W czwartek Tusk zapowiedział, że rząd zapewni pomoc osobom bezrobotnym, które straciły możliwość spłaty kredytu hipotecznego. Kredyt taki byłby spłacany przez rok z Funduszu Pracy. Według premiera, będzie na to potrzebne ok. 300-400 mln zł.

- Chodzi o to, aby wziąć skutecznie na jakiś czas w opiekę tych, którzy wzięli kredyt hipoteczny i tracą pracę, a chcieliby dalej spłacać ten kredyt. Musimy rozstrzygnąć formę zwrotu - jeśli ktoś otrzyma tę pomoc od państwa, będzie musiał ją oddać wtedy, kiedy odzyska np. możliwości finansowe, pracę. Chcemy to bardzo precyzyjnie opisać - mówił w piątek Tusk.

Premier zaznaczył przy tym, że zadaniem rządu jest przede wszystkim pomoc najuboższym.

- Jeśli ktoś wziął bardzo duży kredyt i spłaca 5-6 tys. miesięcznie, to państwo nie weźmie na siebie spłaty tak dużego kredytu. Tym najsłabszym, najbardziej zagrożonym chcielibyśmy pomóc w pełnym wymiarze. Co oznacza, że ci którzy zadłużali się na wyższym poziomie (...), (otrzymają pomoc) tylko w części, to oczywiste - tłumaczył Tusk.

Kryterium skali pomocy - powiedział premier - będzie "metraż albo wysokość miesięcznych zobowiązań (wobec banku)".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna