Zagwarantował jej to doskonały wynik w biegu na 800 m podczas mityngu Gaz de France. Była czwarta z czasem 1:58,72 (co jest czwartym wynikiem w historii polskiej lekkiej atletyki i najlepszym wynikiem wśród polskich zawodniczek od 26 lat).
Upór i cierpliwość
- Anna Rostkowska jest wzorem dla wszystkich - mówi Piotr Zaremba, syn sołtysa wsi Jakać Młoda. - Jej przykład pokazuje, że gdy się kocha to, co się robi i daje z siebie wszystko, można osiągnąć bardzo wiele. Najważniejsze jest zaangażowanie, determinacja i wola walki. Anna pokazała, że mieszkańcy nawet najmniejszych miejscowości mają szanse na sukces. Wszyscy ją za to podziwiamy i jesteśmy z niej dumni.
Piotr jest fanem sportu. Doskonali się także w trudnej i widowiskowej sztuce żonglerki piłką.
Fachowa opieka
- Annę trenuje jej mąż, Piotr. To doskonały lekkoatleta. Wszyscy mu kibicowaliśmy, gdy reprezentował Polskę na mistrzostwach w Atenach i w Paryżu - wspomina sołtys Edward Zaremba. - Piotr Rostkowski, dawniej biegał po okolicy razem z Andrzejem Korytkowskim, obecnym trenerem "Prefbetu" Śniadowo. Teraz widzimy go najczęściej z żoną - opowiada.
Kibicuje cała wieś
Sąsiedzi żywo się interesują postępami lekkoatletki. Obserwują z okien jej treningi i wspólnie oglądają w telewizji każde zawody, w których występuje.
- Pani Ania trenuje bardzo ciężko - mówi Barbara Rutkowska, sąsiadka. - Ćwiczy bez względu na pogodę, po kilka godzin dziennie. Obserwujemy jak biegają z mężem i trzymamy za nich kciuki. Śledzimy wydarzenia sportowe, gdy na ważnych zawodach występują Polacy, a szczególnie cieszą nas sukcesy naszej sąsiadki.
- Młodzież umawia się na wspólne oglądanie telewizji, gdy biega nasza zawodniczka - relacjonuje Danuta Bialuk. - Kibicowali jej w czasie Uniwersjady w Pekinie w 2001 roku i tak samo teraz, podczas mityngu we Francji.
Pani Danuta ma nadzieję, że jeśli za sprawą sukcesów Rostkowskiej o wsi będzie głośno, powstanie tu wreszcie jakieś boisko z bieżnią.
- Chłopcy trenują grę w piłkę, używając przystanku jako bramki. Mieszkam obok i gdy to widzę, to żal mi, że nie mają normalnego boiska. Dobrze jednak, że się nie załamują brakiem warunków - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?