Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z zazdrości chciał zabić

Izabela Krzewska [email protected]
Adam S. został doprowadzony z aresztu w towarzystwie dwóch policjantów. 29-latek był już karany za bójki i pobicia.
Adam S. został doprowadzony z aresztu w towarzystwie dwóch policjantów. 29-latek był już karany za bójki i pobicia.
Białystok. Ta miłość zawiodła go przed sąd.

Co się wydarzyło

Co się wydarzyło

Zdarzenie miało miejsce 13 lutego br. Do Volhy i Ismaila idących ul. Zagumienną w Białymstoku zaczęło się zbliżać 3 mężczyzn ubranych na czarno. Byli w kapturach. Mieli ze sobą kij. Para rzuciła się do ucieczki. Napastnicy dogonili ich na ul. Sokólskiej. Bili chłopka kijem, kopali po głowie i całym ciele. W wyniku uderzeń doznał on poważnych uszkodzeń ciała. Volha wśród napastników rozpoznała swojego byłego chłopaka. Zawiadomiła policję. Andrzej S. trafił do aresztu. Pozostałych sprawców, póki co, nie odnaleziono.

Za pobicie zazdrosnemu byłemu chłopakowi grozi 5 lat więzienia. Wczoraj stanął przed sądem.

Adam S. zaatakował kijem bejsbolowym chłopaka swojej byłej dziewczyny. Było to w tym roku, dzień przed walentynkami. Volha była przy wszystkim i wśród napastników bez problemu rozpoznała Adama. Zresztą, trudno było go zapomnieć. W końcu Białorusinka była z nim prawie rok. Zerwała z nim, bo był porywczy i źle ją taktował.

29-latek nie pogodził się jednak z jej decyzją. Po rozstaniu nachodził ją i namawiał do powrotu. Gdy to nie skutkowało, zaczął wysyłać SMS-y z pogróżkami. Groził jej śmiercią. W końcu znalazł sposób na zemstę. Dwukrotnie zaatakował jej obecnego partnera Ismaila: w grudniu ub.r. pistoletem gazowym, drugi raz w lutym kijem bejsbolowym.

Oskarżony Adam S. nie przyznaje się do winy. Obecnie przebywa w areszcie śledczym. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat. A nawet więcej, ponieważ za swój czyn odpowie w warunkach recydywy.
- Byłem wtedy z kolegami i piliśmy piwo - wyjaśniał.

Jego alibi potwierdzili też wczoraj w sądzie dwaj koledzy, z którymi imprezował w dniu napaści. Zgodnie zaprzeczali, żeby Adam gdziekolwiek się w tym czasie oddalał. Swoje zeznania złożył też brat oskarżonego, Tomasz S. On w nocy po zdarzeniu został pobity w swoim mieszkaniu.

Do środka wtargnęło 4 mężczyzn o ciemniejszej karnacji mówiących z rosyjskim akcentem. Chcieli wiedzieć, gdzie jest Adam. Przetrząsnęli mieszkanie, a jako że go nie znaleźli, pobili Tomasza drewnianym stolikiem. Mężczyzna trafił do szpitala.

Pokrzywdzony Ismail to z pochodzenia Czeczen. Nie pojawił się jednak w sądzie. Nikt nie wie, gdzie obecnie przebywa. Wiadomo jednak, że on i Volha nie są już razem. Następna rozprawa za 2 tygodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna