- Próba obwinienia pokrzywdzonej za to zajście - bo obrońca twierdził, że to ona swoim zachowaniem sprowokowała kłótnię z oskarżonym - jest całkowicie nieuprawniona. To oskarżony nie był w stanie kontrolować swojej agresji - przywołuje uzasadnienie wyroku sędzia Janusz Sulima z Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.
Choć prokuratura oskarżyła Piotra G. o usiłowanie zabójstwa, białostoczanin został skazany za ciężkie uszkodzenie ciała Katarzyny M.
Proces dotyczył wydarzeń, które w październiku ub.r. rozegrały się w mieszkaniu w centrum Białegostoku. Katarzyna M. i Piotr G. razem pili alkohol i oglądali filmy, aż oboje zasnęli. Kobietę obudziło chrapanie Piotra G. Szturchnęła go, by przestał. To rozwścieczyło 31-latka. Zaczął dusić kobietę, zadał jej też pięć ran nożem w szyję. Gdy M. odzyskała świadomość, zadzwoniła do swego znajomego. W tym czasie Piotr G. uciekł z mieszkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?